"Kij w czterech literach". Skomentowała słowa o ojcu

Maryla Rodowicz niedawno powiedziała, że utworów legend nie powinien wykonywać każdy, odnosząc się w ten sposób do koncertu z muzyką Czesława Niemena. Na słowa wokalistki zareagowała Natalia Niemen, córka artysty.

Natalia NiemenNatalia Niemen
Źródło zdjęć: © AKPA

Za nami tegoroczny festiwal muzyczny w Opolu. Poszczególne występy wzbudziły wiele emocji. Aby tradycji stało się zadość, na kultowej scenie pojawili się początkujący artyści. W tym roku podczas Debiutów usłyszeliśmy różne wariacje utworów Czesława Niemena. Nie wszyscy byli zachwyceni nowymi interpretacjami.

Do tego grona należy m.in. Maryla Rodowicz. Piosenkarka podkreśliła, że kawałki legendy nie są "repertuarem do śpiewania przez innych wykonawców". Teraz do komentarza polskiej diwy estrady odniosła się Natalia Niemen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalia Niemen o swoim dzieciństwie. "Nie miałyśmy w ogóle poczucia, że jesteśmy kimś specjalnym"

Debiutanci odśpiewali piosenki Niemena. "Niemen nie jest Bogiem"

Natalia Niemen w rozmowie z Plotkiem otwarcie przyznała, że nie podziela opinii Maryli Rodowicz na temat minionego opolskiego koncertu.

- Nie zgadzam się z opinią pani Maryli Rodowicz. Niemen nie jest Bogiem, ani świętością. Wyrosłam w domu pełnym rozmaitych stylów muzycznych, w kulcie tworzenia oraz przekraczania granic w sztuce - podkreśliła.

Co więcej, córka Czesława Niemena stwierdziła, że początkujący wokaliści świetnie sobie poradzili z zadaniem. - To dla nich świetna szkoła. I wokalna, i umysłowa, i mentalna, i życiowa - wymieniła podczas wywiadu dla Plotka. Zauważyła też, że jednak dla wielu Polaków takie występy mogą być problematyczne.

- Dla mnie ważne jest to, że młodzi przekraczają siebie i zapewne ów strach, że mierzą się z legendą. Po trosze to rozumiem, po trosze nie. Ojciec był geniuszem w wielu dziedzinach. Ale z drugiej strony nie róbmy z niego Boga. Naprawdę. My, Polacy mamy taką utrudniającą życie cechę, że się strasznie boimy. Przekraczania granic, wolności bycia sobą, tykania tzw. świętości. Jest to tzw. kij w czterech literach, który jest tam kompletnie niepotrzebny. Od razu człowiek robi się bardziej elastyczny i uśmiechnięty - skwitowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie