Pusta sala sejmowa. "Poczułem się potraktowany jak śmieć"
"Widok pustej sali sejmowej podczas przemówienia Łukasza Krasonia o asystencji osobistej zostanie ze mną do końca życia. Poczułem się upokorzony" - pisze Wojtek Sawicki na Instagramie.
8 maja 2025 roku na sali sejmowej Łukasz Krasoń zaprezentował w Sejmie projekt ustawy o asystencji osobistej. Zdjęcia pojawiły się na instagramowym profilu "Life on Wheelz". Okazało się, że podczas przemówienia na sali było obecnych zaledwie kilku posłów. Wojtek Sawicki, który prowadzi konto, nie krył swojego oburzenia całą sytuacją.
"Poczułem się upokorzony. Potraktowany jak śmieć, obywatel ostatniej kategorii. Te puste fotele to symbol tego, jak Polska traktuje osoby z niepełnosprawnościami. Wstyd!" - pisze influencer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawdzam" - Huawei Watch 5
"Pustki w sejmie odebrały mi całą nadzieję"
Influencer wspomniał o posiedzeniu podkomisji sejmowej o asystencji osobistej, w którym brał udział.
"Usłyszałem dużo krzepiących słów, zapowiedzi i planów. Czułem, że uczestniczę w czymś ważnym. Pierwszy raz uwierzyłem, że dożyję wprowadzenia ustawy o asystencji" - poinformował.
Jednak to, co się stało 8 maja, sprawiło, że influencer stracił nadzieję.
"Jednak dzisiejsze pustki w sejmie odebrały mi całą nadzieję. Potwierdziły, że politycy (wszystkich frakcji) tak naprawdę mają w d... osoby z niepełnosprawnościami. Nic ich nie obchodzimy" - zaznaczył.
"Nikt nawet nie kiwnie palcem"
Wojtek Sawicki nie krył emocji. Jak zaznaczył, osoby z niepełnosprawnościami "mogą tkwić do końca życia w DPS-ach albo ze schorowanymi rodzicami w niedostępnych mieszkaniach".
"Żyć poniżej minimum egzystencji. Zadłużać się, zbierać w internecie pieniądze na horrendalnie kosztowne operacje, terapie w Stanach. Nikt nawet nie kiwnie palcem. Chyba że można sobie z nami cyknąć fotkę. Wiem to najlepiej, bo mam wiele zdjęć z politykami. Jestem wściekły i głęboko zawiedziony" - napisał.
Dwa projekty, jeden cel i istotne różnice
Przypomnijmy, że 7 maja 2025 roku dwa projekty ustawy dotyczącej usług asystenckich dla osób z niepełnosprawnościami, rządowy oraz prezydencki, były omawiane na posiedzeniu Podkomisji Stałej ds. Osób z Niepełnosprawnościami. Następnego dnia, 8 maja, rządowym projektem ustawy zajmował się Komitet Stały Rady Ministrów.
Między dwoma projektami ustawy istnieje wiele różnic. Jak czytamy w serwisie niepelnosprawni.pl, w projekcie prezydenckim zaznaczono, że usługi asystenckie "będą dostępne dla osób pełnoletnich bez górnej granicy wieku". Natomiast projekt ustawy pod kierownictwem wiceministra Łukasza Krasonia "zakłada możliwość ubiegania się o usługi asystenckie przez osoby między 13 a 65 rokiem życia".
Inną istotną różnicą między projektami jest zapis dotyczący zatrudniania asystentów. Projekt prezydencki zakłada oferowanie takim osobom umów o pracę. Z kolei projekt rządowy zawiera zapis o umowach cywilno-prawnych, "z uwzględnieniem prawa do urlopu i ubezpieczeniem chorobowym".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.