Radny z Sosnowca dostał nietypową prośbę. Nie wahał się ani chwili

Łukasz Litewka, jak sam o sobie mówi, jest społecznikiem, a nie politykiem. Pomaga tam, gdzie tylko może, dlatego kiedy napisała do niego kobieta z nietypową prośbą, nie wahał się ani chwili. Postanowił spełnić jej wyjątkowe życzenie.

Spełnił nietypową prośbęŁukasz Litewka spełnił nietypową prośbę
Źródło zdjęć: © Instagram

Łukasz Litewka, radny z Sosnowca, 1 listopada otrzymał niecodzienną prośbę. Napisała do niego Sosnowiczanka, która od lat mieszka za granicą. Z tego powodu nie mogła odwiedzić grobu rodziców, który znajduje się na jednym z miejskich cmentarzy. Chciała jednak, żeby nie było na nim pusto.

Spełnił nietypową prośbę

"Panie Łukaszu, mam do Pana gorąca prośbę, dziś wszystkich świętych, a ja od kilku lat mieszkam i pracuje w holenderskiej Bredzie, tutaj poznałam męża i zdecydowałam się kontynuować życie (...). Moi rodzice Małgorzata i Grzegorz Oxxxxx leżą na sosnowieckim cmentarzu przy ulicy Andersa. Czy mogę Pana grzecznie prosić o to, by przejazdem postawił Pan jeden znicz na ich grobie i zrobił mi zdjęcie? (...) Chcę też by nie był pusty, by nie było tam tak smutno" - napisała kobieta (pisownia org.). Tak szybkiej reakcji jednak się nie spodziewała.

Bez chwili namysłu, Łukasz Litewka postanowił spełnić jej prośbę. Dowiedział się, gdzie dokładnie znajduje się grób rodziców kobiety i odpowiedział. "Skomentuje to krótko, bo to jedna z smutniejszych, a zarazem piękniejszych wiadomości, które dostałem: jadę" - napisał.

Kim jest Łukasz Litewka?

Łukasz Litewka to 32-latek pochodzący z Sosnowca. Jak sam o sobie pisze, jest społecznikiem, a nie politykiem, chociaż i w politykę się angażuje. Na co dzień jest bowiem radnym.

"Gdy zaczynał swoją przygodę samorządem był najmłodszym radnym w Sosnowcu. Szybko zdobył popularność za sprawą niespotykanego zaangażowania na rzecz lokalnej społeczności. Dziś jego profil śledzi ponad 50 tys. osób na Facebooku, a niektóre z jego postów potrafią osiągnąć milionowe zasięgi w sieci. Ale nie o popularność tu chodzi, a o to, jak ją radny Litewka wykorzystuje. Dzięki zaufaniu, którym obdarzyli go ludzie, potrafi w godzinę zebrać kilkanaście tysięcy złotych na prezenty dla dzieci z Domu Dziecka!" - można przeczytać na jego Facebookowym profilu.

O tym, jak szybko rośnie rzesza fanów Litweki, świadcy fakt, że opis ten nie jest już do końca aktualny. Jego prodil obserwuje już ponad 130 tys. fanów.

Po wybuchu pandemii radny dowoził posiłki na oddziały covidowe. Stara się pomagać tam, gdzie to tylko możliwe, i robi to w swoim stylu - szybko i skutecznie. Czasami wystarczy kilka minut po uruchomieniu przez niego zrzutki, by zebrać o wiele wyższą, niż wymagana, kwotę.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Szpital w Przemyślu pomaga uchodźcom z Ukrainy. "Była radość na oddziale"

Wybrane dla Ciebie

Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci