Radosław Majdan wierzy w niewinność Bieniuka. Wyjaśnia, dlaczego
Sprawa Jarosława Bieniuka i Sylwii Sz. to jedna z najgłośniejszych spraw ostatnich miesięcy. Piłkarz jest oskarżany o brutalny gwałt, do którego miało dojść w jednym z hoteli w Sopocie. Radosław Majdan broni piłkarza, twierdząc, że jest niewinny.
Radosław Majdan i Jarosław Bieniuk
Radosław Majdan i Jarosław Bieniuk znają się od lat. Łączy ich zarówno kariera piłkarska, jak i prywatna przyjaźń. W rozmowie z Wideoportalem Majdan wyjaśnia, dlaczego uważa, że Bieniuk jest niewinny.
- Pierwsze doniesienia medialne brzmiały bardzo nieprzyjemnie dla niego, ale już te późniejsze bardzo mocno to łagodziły - mówi. Były piłkarz przyznał, że Bieniuk jest bardzo spokojną osobą i nigdy nie zauważył u niego żadnych agresywnych zachowań.
Majdan wierzy w niewinność Bieniuka
- Nie wątpiłem w jego niewinność - przyznał Majdan. - Wydawało mi się, że ktoś, kto jest ojcem trójki dzieci, co jest bardzo odpowiedzialne, po tragedii, jaką przeżył w swoim życiu... bardzo mi się to wszystko nie sklejało. Do tego on jest człowiekiem bardzo pozytywnym, kompletnie pozbawionym agresji i co najważniejsze, nie widziałem nigdy momentu, w którym on by z premedytacją kogoś skrzywdził. To wszystko nie pasowało mi do niego.
Jarosław Bieniuk i Sylwia Sz.
Jak donosi "Super Express", według prokuratury doszło do stosunku seksualnego, ale nie do gwałtu. Prokuratura ustaliła również, że Bieniuk otrzymywał wcześniej od Sylwi Sz. zdjęcia i filmy erotyczne. W telefonie piłkarza miało być nagranie z nocy, kiedy miało dojść do gwałtu, ale nie widać na nim rzekomego krępowania Sylwii Sz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl