Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?
Monika Richardson
Monika Richardson jest urodziwa i zgrabna, jednak na palcach jednej ręki można policzyć udane stylizacje dziennikarki. Dlaczego tak się ubiera?
Ma zaledwie 40 lat, ale jej stroje nie współgrają z jej wiekiem. Richardson nie ma wyczucia i w modzie stosuje zasadę "ze skrajności w skrajność".
Potrafi założyć przesłodzoną różową sukienkę i zestawić ją z białym bolerkiem (drugie zdjęcie), by później wybrać czarno-czerwoną suknię (trzecie zdjęcie), która bardziej pasowałaby statecznej matronie.
Warto wspomnieć o upodobaniu dziennikarki do nietwarzowych kolorów, niezbyt korzystnie wyglądających fasonów i brzydkich tkanin.
Trzeba mieć talent, żeby tak umiejętnie ukrywać zalety swojej sylwetki - optycznie skracać nogi, tuszować talię.
Czy gwiazda jeszcze nas zaskoczy świetną stylizacją?