Ricky Martin pochwalił się nowym tatuażem. 48‑letni muzyk zaskoczył swoich fanów

Ricky Martin na swoim profilu na Instagramie pochwalił się nowym tatuażem. Ozdoba nie należy do najmniejszych, dlatego też fani muzyka byli bardzo zaskoczeni, a zdania były mocno podzielone.

W swoim dorobku uzbierał już 9 płyt, w tym dwie złote i jedną platynową w Polsce. Jego nazwisko jest znane na całym świecie, a inne gwiazdy chętnie nagrywają z nim duety. Na swoim profilu na Instagramie uzbierał ponad 14,7 miliona obserwatorów, a bilety na jego koncerty wyprzedają się w kilka chwil.

Właśnie za pomocą mediów społecznościowych wokalista kontaktuje się ze swoimi fanami. Dzieli się swoimi prywatnymi chwilami, pokazuje, jak spędza czas ze swoim ukochanym oraz zdradza kulisy swojej pracy.

Ostatnio na swoim profilu na Instagramie pochwalił się pozornie zwykłym zdjęciem, które opatrzył opisem: "Jak wam mija dzień?". Nie byłby w tym nic dziwnego, gdyby nie ogromny tatuaż, który wykonał sobie na nodze. Nieregularny kształt ciągnie się przez całą łydkę aż po stopę.

Fani byli mocno zaskoczeni. Nie spodziewali się, że 48-latek zdecyduje się jeszcze na taką modyfikację ciała. W komentarzach internauci podzielili się na dwa obozy. Tych, którzy pochwalali zmianę i docenili pomysł oraz tych, którzy twierdzili, że nie są zachwyceni efektem. "Chyba nie przemyślałeś tej decyzji", "Ale to musiało boleć, ała", "Mnie się podoba, ale ważne, żebyś ty był zadowolony, pozdrawiam", "Podziwiam, że wytrzymałeś tyle tatuowania, musiało być nieprzyjemne. Dla mnie wygląda super" – przerzucali się internauci.