"Robi się z nas chodzący pokrowiec na płód". Wpis prawniczki wywołał poruszenie
Wpis Jolanty Budzowskiej o śmierci pacjentki w 22. tygodniu ciąży wywołał ogromne poruszenie. - Brakuje słów, aby skomentować tę sytuację. Swoją frustrację i złość wykrzyczałyśmy już na protestach, transparentach i w mediach społecznościowych - czytamy na profilu "Dziewuchy Dziewuchom".
31.10.2021 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prawniczka Jolanta Budzowska wywołała w sieci prawdziwe poruszenie. Kobieta opublikowała przejmujący post. - Konsekwencje wyroku TK z 20.10.2020 r., sygn. K 1/20 w praktyce. Pacjentka 22 tydz., bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła. Wstrząs septyczny - napisała. Po jego publikacji wiele osób postanowiło skomentować działania Trybunału Konstytucyjnego.
Dziewuchy Dziewuchom o wyroku TK
- Stało się. Pierwsza ofiara śmiertelna braku dostępu do aborcji od ubiegłorocznej decyzji pseudotrybunału. Radczyni prawna Jolanta Budzowska podała wczoraj informację, że pacjentka w 22. tygodniu ciąży trafiła do szpitala z tzw. bezwodziem. Lekarze – zamiast pomóc pacjentce - czekali, aż serce płodu przestanie bić. Kobieta zmarła na skutek wstrząsu septycznego. Składamy nasze kondolencje jej rodzinie - rozpoczyna się wpis.
Aktywistki z fundacji nie ukrywają, że to trudny czas. Z postu wybija bezsilność i złość na to, co się dzieje w kraju po tym, jak Trybunał Konstytucyjny zaostrzył prawo aborcyjne.
- Brakuje słów, aby skomentować tę sytuację. Swoją frustrację i złość wykrzyczałyśmy już na protestach, transparentach i w mediach społecznościowych. Ile razy mamy się powtarzać? Zostawiałyśmy też podpisy pod projektami ustaw liberalizujących polskie prawo antyaborcyjne. Bez skutku. Dlatego dziś pozostajemy w ciszy. W ciszy, w której nie słychać już bicia serca jednej z nas.
Skutki wyroku TK
W 2020 r. w październiku Polacy w wielu miastach wyszli na ulice, by protestować przeciwko wyrokowi TK, który zapadł dokładnie rok temu. Według niego zostało zaostrzone prawo aborcyjne, a kobiety zostały skazane na rodzenie dzieci wbrew swojej woli.
- Od 30 lat aktywistki prochoice powtarzają, że zakazy aborcji odbierają podmiotowość osobom w ciąży. W świetle polskiego prawa stajemy się zakładniczkami naszych ciał. Nie jesteśmy już pacjentkami ani autonomicznymi jednostkami - robi się z nas chodzący pokrowiec na płód - czytamy na instagramowym profilu "Dziewuchy Dziewuchom".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Wyrok TK o wyższości prawa polskiego. Czarnek: TSUE przekracza swoje kompetencje