Rocco Barocco – zielony groszek i lody jagodowe
Włosi kochają wyglądać stylowo i z klasą oraz otaczać się tym, co piękne. Miłośnikiem szeroko pojętego piękna jest też projektant, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Rzymie, Rocco Barocco (jego prawdziwe nazwisko to Muscariello). Wiosenno-letnia kolekcja designera to manifest kobiecości i zmysłowości.
24.05.2007 | aktual.: 24.05.2007 15:42
Włochy to kraj pizzy, spaghetti, skuterów, oliwy z oliwek i słońca. To także ojczyzna dobrego smaku, jeśli chodzi o ubiór. Wszak Mediolan tuż obok Paryża i Nowego Jorku jest niekwestionowaną stolicą mody. Włosi kochają wyglądać stylowo i z klasą oraz otaczać się tym, co piękne. Miłośnikiem szeroko pojętego piękna jest też projektant, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Rzymie, Rocco Barocco (jego prawdziwe nazwisko to Muscariello). Wiosenno-letnia kolekcja designera to manifest kobiecości, zmysłowości i idei „dolce vita”.
Kreacje modelek mienią się wszystkimi kolorami tęczy, choć bezsprzecznie dominują kolor zielonego groszku i delikatny, pastelowy fiolet przywodzący na myśl pyszne, kremowe lody jagodowe. Pojawiają się też barwy śmietany i kości słoniowej. Wszystko skrzy i błyszczy, a to głównie za sprawą tkanin: jedwabiu, satyny, atłasu. Połysk i lśnienie to zresztą znaki rozpoznawcze włoskiego projektanta.
Na wybiegu królują zwiewne spódnice. Są one w przeważającej części batikowe (charakterystyczna technika zdobienia materiału w różnokolorowe wzory) lub w ogromne kwiaty (w stylu niezwykle romantycznym, trochę sielskim). Ze spódnicami Muscariello zestawił obcisłe bluzeczki na cieniutkich ramiączkach. Niektóre z nich wyglądają jak gorsety i odsłaniają dużo ciała. Przy pomocy ostrych cięć bluzki z długim rękawem również eksponują gołe ramiona. Alternatywą dla odważnych topów są koszule delikatnie tylko rozpięte pod szyją i wyszyte koronkami. Jednobarwne szorty ciągle na czasie! Hitem pokazu nazwać można niewątpliwie sukienki. Uszyte ze szlachetnych materiałów, misternie zdobione, bardzo seksowne. Gładkie u dołu, z lejącej tkaniny, podkreślające linię bioder i wcięcie w talii, zielone, czy błękitne. Staniki tych sukienek wyszyto cekinami i koralikami z niemal barokowym przepychem, a ich doły opatrzono zmysłowymi rozporkami. Takie kreacje mogłyby z powodzeniem nosić na czerwonym dywanie gwiazdy największego
formatu.
Nieco skromniejsze są jednobarwne, jasne suknie zdobione jedynie koronkowymi taśmami. Przypominają one tradycyjne halki nie tylko kolorem, ale i krojem. Bieliźniarski styl jest idealny na upalne, włoskie lato.
W całej kolekcji znajdziemy też kilka zestawów do pracy: lniany, brązowy garnitur, fioletowa marynarka. Nie sprawdzą się one wprawdzie na oficjalnych spotkaniach, ale będą doskonałe na spokojniejszy dzień w biurze lub z reguły „luźniejszy” piątek.
Jeśli chodzi o dodatki to prym wiodą grube bransoletki (ale nie w nadmiarze) i jeszcze grubsze paski w kontrastowej czerni. Do łask powracają szerokie pasy z gumy popularne szczególnie w latach 80. minionego stulecia. Okulary „muchy” nadal na topie, podobnie legginsy – najlepiej w panterkę albo kolorowe kwiaty. Na wybiegu zobaczymy także sporo koturn oraz sandałków, ale i wysokie, skórzane buty - oficerki. Wszystkie modelki mają charakterystyczne fryzury: rozpuszczone włosy zaczesane wysoko do góry. Stwarza to efekt lwiej grzywy. Makijaż jest oszczędny, dostrzegalna jest jedynie jasnoróżowa, delikatna pomadka.
„Jeśli chcemy zdefiniować styl Rocco Barocco musimy użyć wyrazów takich jak: rygor, humor, zuchwałość i poetycka wyobraźnia” - tak bogato opisał swoją markę sam projektant. Może ta iście wybuchowa mieszanka zainspiruje Ciebie?