Blisko ludziRodzice najgorszym typem współlokatorów? Ania zdradza, dlaczego nie może wytrzymać z nimi pod jednym dachem

Rodzice najgorszym typem współlokatorów? Ania zdradza, dlaczego nie może wytrzymać z nimi pod jednym dachem

Ania uczy się w rodzinnym mieście i do końca studiów postawiła mieszkać z rodzicami. Niestety, ich nawyki coraz bardziej dają się we znaki dziewczynie, która nie chce dopasować do nich swojego życia.

Rodzice najgorszym typem współlokatorów? Ania zdradza, dlaczego nie może wytrzymać z nimi pod jednym dachem
Źródło zdjęć: © 123RF

Do końca studiów zostało Ani pół roku, ale ten czas zdaje się jej dłużyć w nieskończoność. Jako że studiuje w miejscu zamieszkania, nie chciała wynajmować pokoju. Niestety, życie pod jednym dachem z rodzicami zaczęło przerastać studentkę. W końcu swoją sytuację postanowiła opisać na forum internetowym.

Ania ma dość swoich rodziców. Marzy o wyprowadzce

"Moi rodzice nie są starzy, ale zachowują się, jakby byli. Jak nie ma nic ciekawego w telewizji, chodzą spać o 20. Mamy małe mieszkanie, w którym słychać wszelkie dźwięki, przez co domagają się, żebym ja też szła spać o tej porze albo zachowywała się jak mysz pod miotłą. Staram się być cicho, nie słucham muzyki, ale to na nic. Wczoraj zrobili mi awanturę, bo szykowałam sobie kolację o 2, a oni chcieli spać" – narzeka studentka.

"W drugą stronę oczywiście to tak nie działa. Dziś ogłosili pobudkę o 6, bo o tej godzinie wstają do pracy. Rozumiem obowiązki, ale naprawdę mogliby zachowywać się o ton ciszej. Takie zachowania odbieram jako złośliwość. Nie wiem, co robić, nie piszcie o wyprowadzce, bo muszę poczekać z tym do końca studiów" – dodaje. Internauci współczuli Ani i doradzali jej szczerą rozmowę z rodzicami.

"Uzgodnijcie konkretną godzinę ciszy nocnej, kiedy ty możesz jeszcze buszować po mieszkaniu, a oni nie będą mieć pretensji. Jeśli wstają bardzo wcześnie np. do pracy, to musisz to zrozumieć. Porozmawiajcie i wspólnie coś ustalcie" – zaproponowała jedna z użytkowniczek forum.

Znalazły się również osoby, zdaniem których przeprowadzka jest jedynym słusznym rozwiązaniem zawiłej sytuacji.

"Co stoi na przeszkodzie, skoro pracujesz?", "Natura tak to urządziła, że w pewnym momencie rodzice i dzieci zaczynają sobie nawzajem przeszkadzać. Wtedy jest czas na wyprowadzkę" – komentowali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)