Blisko ludziRodzina nie przyszła na chrzciny jej córki. Nie może im wybaczyć

Rodzina nie przyszła na chrzciny jej córki. Nie może im wybaczyć

"Nie dociera do mnie, jak złym trzeba być człowiekiem, żeby olać malutkie niewinne dziecko i jego uroczystość" – pisze kobieta na naszym forum Kafeteria WP. Jej rodzice i siostra nie przyszli na chrzciny jej córki.

Rodzina nie przyszła na chrzciny jej córki. Nie może im wybaczyć
Źródło zdjęć: © 123RF

08.07.2019 18:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na naszym forum Kafeteria WP popularność zyskuje wątek, w którym jedna z internautek opisuje swoje problemy z rodziną Okazuje się, że rodzice i siostra autorki wątku nie przyszli na chrzest jej córki. Dziś kobieta nie ma możliwości skontaktowania się z rodziną, ponieważ krewni zablokowali jej numer telefonu.

"Według nich, średnio mi zależało na ich obecności, co jest nieprawdą. Robiłam kameralne chrzciny dla najbliższych osób. Im nie pasowała obecność mojej babci ze strony ojca, z którą są skłóceni. Ostatecznie stwierdzili, że bardziej zależy mi na tej babci niż na nich i w związku z tym nie przyjdą" – pisze kobieta.

"Zerwali z nami wszelkie kontakty, nawet nie interesuje ich moja córka. Źle mi z tym wszystkim, to okropnie boli i chyba nigdy im tego już nie wybaczę (...) Nie dociera do mnie, jak złym trzeba być człowiekiem, żeby olać malutkie niewinne dziecko i jego uroczystość" – dodaje.

Komentujące post internautki nie miały wątpliwości – zarówno rodzice, jak i siostra forumowiczki nie mieli prawa tak postąpić. Panie podkreślały, że chrzciny to nie miejsce na kłótnie i najważniejsze jest w tym dniu dziecko, które nie jest niczemu winne.

"Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach" – skomentowała jedna z użytkowniczek Kafeterii. "Nie pytaj, ile dochodziłam do prawdy, że rodzina to tylko grupa ludzi, z którymi jesteś spokrewniona. Życie wszystko weryfikuje, lepiej, że dali ci teraz na to dowód, niż mieliby udawać latami. Podpisuję się pod tym, co większość radzi. Odizoluj się. Przerób ten żal i ból na miłość do najbliższych" – dodała inna.

A co wy sądzicie o opisywanej sytuacji? Jak waszym zdaniem powinna zachować się autorka wątku?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (81)