Wyciągnęli ją spod gruzów. Oto co Ukrainka trzymała w rękach
2 marca 2023 roku w wyniku działań rosyjskich wojsk ogromne straty poniosło Zaporoże. Mieszkanka miasta udostępniła w mediach społecznościowych poruszające zdjęcie. Jedna z rosyjskich rakiet uderzyła w jej dom.
03.03.2023 | aktual.: 03.03.2023 14:56
Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się ponad rok temu. W trakcie wojny domy straciły tysiące Ukraińców. Rosyjskie wojsko nie ustępuje i wciąż zrzuca rakiety na kolejne ukraińskie miasta. W wyniku nalotów powstają gruzowiska, pod którymi nierzadko zostają uwięzieni ludzie.
2 marca 2023 roku deszcz pocisków spadł na Zaporoże. Cały świat zwrócił uwagę, w jak bestialski sposób wobec tego ukraińskiego miasta zachowały się rosyjskie siły. Głos w sprawie zabrał sam Wołodomyr Zełenski, który podkreślił, że przyjdzie czas, kiedy "okupant nieuchronnie poczuje siłę sprawiedliwości w każdym sensie tego słowa".
Pod gruzami budynku mieszkalnego w Zaporożu znalazła się Kateryna Melnyk. Zdjęcie kobiety szybko obiegło media społecznościowe. Historia Ukrainki czekającej pod gruzami na pomoc poruszyła serca internautów na całym świecie.
Pod gruzami własnego domu spędziła kilka godzin. Wciąż szuka swoich zwierząt
Kateryna Melnyk w momencie nalotu rosyjskich rakiet na Zaporoże przebywała w swoim domu. Młodej kobiecie udało się przeżyć, jednak w wyniku uderzenia jej dom uległ całkowitemu zniszczeniu. W mieszkaniu oprócz Kateryny przebywały zwierzęta, a dokładnie trzy koty. Jeden z nich towarzyszył kobiecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fotografia mieszkanki Zaporoża pojawiła się na Twitterze. Widzimy na niej smutną twarz kobiety, która czekała na pomoc. Kateryna spędziła pięć godzin pod gruzami, przytulając do siebie przerażonego kota. Przerażoną kobietę znaleźli ratownicy. Jej zdjęcie trafiło natomiast do sieci i poruszyło serca tysięcy użytkowników mediów społecznościowych.
"Nikt nie powinien tego doświadczać"
W kilku zdaniach jej historię przytoczył Anton Heraszczenko, Doradca Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Okazuje się, że Kateryna na szczęście otrzymała już pomoc. Wciąż jednak poszukiwane są dwa zaginione zwierzaki.
"Cieszę się, że ona i jej kotek przeżyli... Mam nadzieję, że uda jej się zlokalizować pozostałe! Gdy widzę, że ktoś ma na nazwisko Melnyk, od razu skupia moją uwagę. Rodzina mojego męża pochodzi z Ukrainy", "Całe szczęście, że jest już bezpieczna. Nikt nigdy nie powinien doświadczać czegoś takiego" - przeczytamy wśród licznych komentarzy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl