Rozliczają się co do złotówki. Ewelina ma dosyć takiego związku
05.05.2020 19:57, aktual.: 05.05.2020 21:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chłopak Eweliny wychodzi z założenia, że w związku każdy powinien płacić za swoje wydatki. Mężczyzna prosi ukochaną o zwrot pieniędzy nawet za drobny zakup, jak np. lody na mieście. Ewelina nie ukrywa, że coraz bardziej irytuje ją podejście partnera i ma wrażenie, że liczenie pieniędzy to jego główne zajęcie.
Ewelina twierdzi, że generalnie jej związek jest udany i dobrze dogaduje się ze swoim chłopakiem. Jedyną kwestią, która ich różni, jest podejście do pieniędzy. Para obecnie studiuje i oprócz zarobków z dorywczej pracy, każde z nich dostaje kieszonkowe od rodziców.
Problemy z pieniędzmi w związku
"Dla mnie wartości materialne nie mają jakiegoś wielkiego znaczenia. W poprzednich związkach normalnie było – raz płacę ja, raz ty, nikt nikomu nic nie wypomina. Żyliśmy ze sobą i rozliczenia nie miały najmniejszego sensu. Tutaj jednak jest kompletnie inaczej. To chore. Idziemy na lody, ja płacę za swojego, on za swojego, do kina – to samo. Cały ten związek to jedno wielkie rozliczanie się ze wszystkiego" – opowiada autorka wpisu na forum WP Kafeteria.
Rozliczanie się co do złotówki bardzo denerwuje Ewelinę, jednak złość potęguje się w niej z innego powodu. "Niestety kiedy wspólnie robimy jakieś większe zakupy i płacę ze swojej kieszeni, nasze rozliczenie wyglądają tak, że zostaję zawsze w tyle. Oczywiście on w swoich ścisłych obliczeniach nigdy nie uwzględni też, że je dwa razy więcej" – mówi.
Młoda kobieta nie ukrywa, że ten temat jest dla niej drażliwy i bardzo kompromitujący. Z jednej strony czuje, że wyliczanie jest bezsensowne, ale z drugiej dostrzega, iż skrupulatność ukochanego działa tylko w jedną stronę. "Czy taką osobę da się w ogóle zmienić?" – pyta.
Internauci nie wróżą nic dobrego. "Nie chcę krakać, ale raczej nie układałabym sobie z nim przyszłości. Miłość, miłością, ale czy wyobrażasz sobie życie w ten sposób przez lata? Zauroczenie w końcu minie, a chandryczenie się do końca życia o kasę stanie się smutną codziennością i zepsuje każdy związek" – stwierdził jeden z nich.
"Facet to sknera, uciekałabym od niego. Jak facetowi zależy, to nie wylicza każdego grosza, co więcej osobie z honorem wstyd jest żerować na kimś innym" – dopowiedział kolejny komentujący. A wy jak uważacie?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet