Rozpięła biustonosz, żeby pokazać różnicę. Biją jej brawo
Ellie Sweet jest modelką i zwolenniczką ciałopozytywności. Przez lata nie była zadowolona ze swojego biustu, jednak wreszcie go pokochała. Na Instagramie zestawiła ze sobą dwa zdjęcia. Przy okazji podzieliła się ważnym przesłaniem.
Ellie Sweet promuje ciałopozytywność
Na co dzień pracuje jako modelka, ale po godzinach prężnie działa w sieci. Nie po to, żeby się promować. Ellie Sweet szerzy samoakceptację, która jest jednym z filarów ciałopozytywności. Osoby zaangażowane w ten ruch przekonują, że każdy ma prawo czuć się dobrze we własnej skórze. Niezależnie od tego, czy spełnia oczekiwania innych.
Komentowali jej ciało. Tak im odpowiedziała
Brytyjska influencerka regularnie publikuje w sieci zdjęcia w bieliźnie, jednak celem tych publikacji nie jest ani tania sensacja, ani uznanie ze strony mężczyzn. 24-latka chce pokazać swoim obserwatorom, że - podobnie jak ona - powinni pokochać swoje ciała. I przestać przejmować się narzuconymi m.in. przez media i branżę mody "standardami". Przez nie sama wpadła w kompleksy.
Czytaj także: Irenę Kamińską-Radomską oburzyło zdjęcie reklamujące bieliznę. "Brakuje ludziom wstydu"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Źle dobrany biustonosz szkodzi piersiom
Chociaż Ellie zgromadziła wokół siebie wielu podobnie myślących ludzi, wciąż zdarzają się krytycy jej działalności. Pojedynczy hejterzy nie przepuszczą żadnej okazji, aby wytknąć jej np. "obwisłe" piersi. Odpowiedziała im zdjęciem i wymownym wpisem.
"Piersi, uwielbiamy je krytykować. Według jednych są za małe albo za duże, zbyt obwisłe, podłużne, pokryte rozstępami itd. Biusty rzeczywiście bywają różne, ale wszystkie są równie piękne. I tak dużo nam dają! Tak wyglądają moje piersi w biustonoszu i bez. Kiedyś to był mój największy kompleks. Dziś uważam, że na każdym zdjęciu wyglądają dobrze" - napisała 24-latka.
Ona je kocha. Dla innych bywają źródłem kompleksów
Ellie Sweet zachęca internautki, by nie porównywały swoich ciał z innymi. Te w zdecydowanej większości jej przyklasnęły. "Nie masz się czego wstydzić. Takie rzeczy wypisują tylko zazdrośnicy", "Piękna kobieta na pierwszym zdjęciu. Na drugim też", "Dziękuję. Od razu poczułam się lepiej", "Wyjątkowa w każdym wydaniu" - czytamy w komentarzach.
Ciałopozytywna influencerka poruszyła ważny temat. Z badań przeprowadzonych w 2020 roku przez naukowców z Anglia Ruskin University w Wielkiej Brytanii wynika, że aż 71 proc. kobiet nie lubi swoich piersi.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
