"Mama mojego dziecka". Pokazał się z nią lata po rozstaniu
Choć ich związek należy już do przeszłości, Marta Juras i Mikołaj Roznerski pokazują, że da się budować dobre relacje również po rozstaniu. Byli partnerzy połączyli siły, by wspólnie zrealizować projekt, który ma realny wpływ na innych.
Marta Juras i Mikołaj Roznerski byli parą nie tylko w "M jak Miłość". Aktorów połączyła miłość, a od 2011 r. także wspólny syn Antoni. Mimo to związek nie przetrwał próby czasu, czego po latach Roznerski żałował.
- Mam do siebie ogromny żal, że nie potrafiłem utrzymać rodziny. Byłem za młody i za głupi. Dziś robię wszystko, by syn tego nie odczuł. Nie jestem ojcem weekendowym - wyznał w rozmowie z "Twoim Stylem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski o nowej "roli" w stacji TVN jako prowadzący "The Floor" i pierwszej pracy w życiu. Tyle zarabiał w teatrze
- To mądry, wrażliwy nastolatek, a ja uczę się od niego. Antoni potrafi stawiać granice, zwracać mi uwagę, np. gdy jedziemy do kina, to on mi mówi: "tata, ale ty już nie zaglądaj do tego telefonu w kinie, bo w kinie to jesteśmy w kinie:. Ma swoje pasje, lubi tworzyć muzykę. Ale aktorem nie chce zostać - relacjonował w tej samej rozmowie.
Wspólny projekt z byłą partnerką
Roznerski nie tylko pozostaje w dobrych relacjach z synem, lecz także z matką swojego dziecka. Mimo rozpadu związku para pozostaje w życzliwych relacjach. Teraz internet obiegła wieść o ich projekcie. W mediach społecznościowych pojawiło się ich wspólne zdjęcie, a wraz z nim opowieść o pomyśle, który narodził się dzięki Marcie. Aktorka zaproponowała, by wykorzystać zużyte worki po kawie i stworzyć z nich z torby na cele charytatywne. Mikołaj Roznerski dołączył do inicjatywy.
- Ten projekt nie powstałby, gdyby nie Marta Juras – mama mojego dziecka i pomysłodawczyni całej akcji. To właśnie Marta (...) zaproponowała, żebyśmy zrobili coś dobrego z workami po kawie - napisał aktor na Instagramie.
Relacja Marty Juras i Mikołaja Roznerskiego to przykład na to, że nawet po rozstaniu można zachować szacunek, wsparcie i wspólną troskę o dziecko. Choć ich związek nie przetrwał, oboje pokazują, że dojrzałość emocjonalna i dobre intencje potrafią zbudować silną, partnerską więź.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.