Pani ma problem z urządzeniem pokoju dziennego w blokowisku. Kształt pomieszczenia jest trudny, pokój niewielki.
Kolejna odpowiedź dla Pani podpisującej się „Szalinka”. Pani ma problem z urządzeniem pokoju dziennego w blokowisku. Kształt pomieszczenia jest trudny, pokój niewielki. Kaloryfer na szerszej ścianie koniecznie zlikwidować, powinien wystarczyć ten pod oknem. Pani ma zestaw skórzany w kolorze miodowożółtym (szkoda, ze nie mam jego wymiarów) – dwie kanapy i fotel, które Pani chce zostawić. Pyta się Pani również o zastosowanie firan i zasłon.
Pokój jest trudny do urządzenia. Ogólnie jest bardzo niewielki i niezbyt ustawny. Radzę nie stosować tu zbyt wielu mebli. Tylko niezbędne. Nie przesadzać z kolorystyką. Zastanawiam się jak Pani zmieściła te wszystkie kanapy ;). Ale wszystko jest możliwe...
Wersja 2a – Tutaj stosuję układ złożony z dwóch sof. Kącik telewizyjny najlepiej umieścić we wnęce, ale i na ścianie koło loggii też może być, z tym że zakłócać może wówczas nieco komunikację.
Wersja 2b – zamieszczam ja tylko po to, żeby pokazać, iż dwie sofy i fotel również możemy tu zmieścić - z tym, że sofy muszą być dwuosobowe.
Wersja 2c - jest zupełnie inna. Nie mieści się tutaj jednak fotel, no chyba, że osobno pod loggią. Wtedy kącik telewizyjny „ląduje” na ścianie obok wejścia.
Są to jedyne możliwe i sensowne ustawienia mebli w tym pomieszczeniu. Jeśli zaś chodzi o zasłony i firany, to w takim niewielkim pomieszczeniu szczerze odradzam klasyczne zestawy firan z zasłonami. Tutaj sugeruję – tylko woale, upięte luźno wokół okna i lekki woal na oknie loggii. Jasny. Jeśli chciałaby Pani mieć możliwość ograniczenia operowania słońca – to zamiast zasłonki sugeruję rolety – proste i nie zagracające wizualnie przestrzeni.
Joanna Rzepińska
