GwiazdySandra Walter prowadziła "Ananasy z mojej klasy". Nagle zniknęła z mediów

Sandra Walter prowadziła "Ananasy z mojej klasy". Nagle zniknęła z mediów

Sandra Nowak, córka Mariusza i Bożeny Walterów, zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność jako prowadząca hitowego programu TVN "Ananasy z mojej klasy", za co otrzymała nominację do Wiktora. Mimo to, kiedy była u szczytu sławy, nieoczekiwanie odeszła z mediów. Oto co stało za taką decyzją.

Program "Ananasy z mojej klasy" odniósł wielki sukces
Program "Ananasy z mojej klasy" odniósł wielki sukces
Źródło zdjęć: © AKPA

26.10.2022 | aktual.: 27.10.2022 07:17

Sandra Walter, która po mężu przyjęła nazwisko Nowak, jest córką Mariusza i Bożeny Walterów, znanych przede wszystkim z pracy w mediach. Mariusz Walter był jednym z założycieli telewizji TVN, natomiast jego żona to twórczyni Fundacji TVN "Nie jesteś sam", a także prezenterka i dziennikarka. Córka Walterów postanowiła kontynuować rodzinną tradycję.

Sandra Walter prowadziła "Ananasy z mojej klasy". Zrezygnowała u szczytu sławy

Walter dała się poznać jako utalentowana prowadząca telewizyjnych show. Gwiazda zaczynała od udziału w programie dla dzieci i młodzieży "5-10-15", a także w "Mini playback show". Prawdziwą rozpoznawalność przyniosła jej praca w programie "Ananasy z mojej klasy", do którego dołączyła w 2000 roku. Show emitowane przez TVN przyciągało ogromną publiczność, a sama Sandra Walter zdobyła za nie nominację do nagrody Wiktora. Rok później nieoczekiwanie rozstała się z produkcją.

"Odeszłam po Ananasach, bo stwierdziłam, że albo teraz, albo to się tak będzie ciągnąć w nieskończoność. Samo prowadzenie programu nie jest zawodem. Ja zawsze zajmowałam się też pisaniem scenariuszy, produkowaniem, a oprócz tego prowadziłam. Doszłam do punktu, w którym trzeba było wybrać: albo rybki, albo akwarium. Zawsze było mi bliżej do tego akwarium, więc odeszłam, kiedy dostałam nominację do nagród Wiktora po Ananasach i to był najlepszy moment" - opowiadała w wywiadzie dla serwisu Gazeta.pl.

Walter zrezygnowała z pracy przed kamerą i przez wiele lat zajmowała się produkcjami telewizyjnymi. Dzisiaj zupełnie zniknęła z mediów. Według informacji zawartych w KRS, ma udziały w firmie budowlanej, którą prowadzi wraz z mężem.

Sandra Walter prywatnie. Wydała książkę z przyjaciółką-dziennikarką

Sandra Walter w 2004 roku poślubiła Piotra Nowaka. Po pięciu latach doczekali się dzieci, Jagody i Mikołaja, bliźniaków, którzy przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. W rozmowie z "Vivą!" szczerze opowiedziała o macierzyństwie.

"Z jednej strony Ocean Spokojny, z drugiej dziesięć w skali Beauforta. To nie lada sztuka utrzymać statek w tak skrajnych warunkach (...) Spodziewałam się, że będzie jak w kinie. Do dziś czasami nie mogę uwierzyć, jak bardzo się myliłam. Czasami zmęczenie jest tak ogromne i przytłaczające, że człowiek czuje się jak jednokomórkowiec. Przez pierwsze miesiące jadłam i spałam wtedy, kiedy była okazja. Nigdy nie wiadomo było, kiedy znów trafi się kolejna szansa, by zjeść obiad. Niestety, nie było tej frajdy. Jedno miałam na rękach, bo mu właśnie zmieniałam pieluchę, ale drugie już czekało na "obróbkę", głośno domagając się swego. Szarpanina" - mówiła.

Córka Walterów w 2011 roku razem z dziennikarką Martą Kuligowską wydała książkę pt. "Bliźnięta (nie)atakują".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)