Schronisko dla zwierząt otrzymało ogromny spadek. Za pieniądze powstanie lecznica
Znajdujące się w Bielsku-Białej schronisko "Reksio" otrzymało ogromne wsparcie. Mieszkająca w Stanach Zjadnoczonych Polka często odwiedzała placówkę. Jej ostatnią wolą było przekazanie pieniędzy na rzecz instytucji.
Takiego gestu Schronisko dla Zwierząt "Reksio" w Bielsku-Białej z pewnością się nie spodziewało. Jak donosi portal TVN24, placówka otrzymała od mieszkającej w Stanach Zjednoczonych Polki spadek. Niemały, ponieważ mowa o kwocie w wysokości aż 100 tys. dolarów, czyli około 350 tys. złotych. Pieniądze trafiły już na konto schroniska. Wybudowana zostanie za nie od dawna planowana lecznica weterynaryjna.
Dyrektor schroniska Zdzisław Szwabowicz znał osobiście Polkę, która przekazała placówce pieniądze. Nie była to zresztą jedyna pomoc, jaką instytucja otrzymała od pani Marii. "Miałem przyjemność kilkukrotnie ją spotkać. Gdy przyjeżdżała do Polski, by odwiedzić rodzinę, przychodziła także do naszego schroniska. Od czasu do czasu wspierała nas różnymi kwotami" – powiedział Szwabowicz.
Znajdujące się w Bielsku-Białej schronisko "Reksio" wybudowane zostało z myślą o 250 psach. Zdarzało się jednak, że na terenie placówki przebywało nawet 300 czworonogów. Obecny dyrektor chwali się jednak, że z roku na rok przybywa adopcji i aktualnie pod opieką "Reksia" znajduje się tylko sto psów.
"Jak na schronisko mają dość komfortowe warunki. Myślę, że możemy się pochwalić warunkami, bo zwierzętom nic nie brakuje. Dowodem na to jest dar świętej pamięci pani Marii, która tu bywała i nam zaufała" – dodaje Szwabowicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl