FitnessSchudniemy po L-Karnitynie?

Schudniemy po L-Karnitynie?

L-karnityna powszechnie znana jest jako środek, który pomaga spalić tłuszcz. Tak przynajmniej przekonują producenci. Czy jednak na pewno warto ją łykać, bowiem jak odtąd żadne badania naukowe nie potwierdziły, że po samych pastylkach ktokolwiek schudnął szybciej. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy intensywnie uprawiamy sport.

Schudniemy po L-Karnitynie?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

07.04.2011 | aktual.: 08.04.2011 16:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

L-karnityna powszechnie znana jest jako środek, który pomaga spalić tłuszcz. Tak przynajmniej przekonują producenci. Czy jednak na pewno warto ją łykać, bowiem jak odtąd żadne badania naukowe nie potwierdziły, że po samych pastylkach ktokolwiek schudnął szybciej. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy intensywnie uprawiamy sport.

Karnityna jest w naszym organizmie bez względu na to, czy łykamy tabletki, czy też nie. Jest organicznym związkiem chemicznym syntetyzowanym w organizmie człowieka. Wytwarzana jest w nerkach i wątrobie, przy udziale witaminy C, PP, B6 oraz żelaza. Można ją znaleźć w pokarmie, głównie w mięsie: dziczyźnie, baraninie, wołowinie i rybach, najmniej zawiera jej drób.

Rozpuszcza się w wodzie, żeby więc dostarczyć jej jak najwięcej, mięso lepiej piec niż gotować. Nazwa karnityny pochodzi od łacińskiego słowa carnis, które znaczy właśnie mięso. Cząsteczka zbudowana jest z dwóch aminokwasów: L-lizyny i metioniny. Są one niezbędne dla organizmu.

Po co nam karnityna?

Chociaż naukowcy nie dowiedli z całą pewnością, że zażywając dodatkowe dawki karnityny szybciej chudniemy, pełni ona bardzo ważną funkcję w organizmie. Gdy nasze mięśnie potrzebują energii do wykonywania wysiłku fizycznego, cząsteczki L-karnityny wychwytują cząsteczki tłuszczu z krwi i transportują je do wnętrza komórek organizmu, w których kwasy tłuszczowe zostaną przekształcone w energię.

Prawdą jest więc, że to substancja niezbędna w energetycznych przemianach kwasów tłuszczowych. Innym ważnym działaniem jest regulowanie poziomu jonów potasu w komórkach, co ma wpływ na zwiększenie zdolności mięśni do wysiłku fizycznego. I w końcu L-karnityna ma działanie poprawiające nastrój. Czy jednak konieczne jest łykanie kapsułek?

Dobowe zapotrzebowanie dorosłego człowieka na karnitynę wynosi średnio 15 mg. Jeśli dieta jest zbilansowana, to w jedzeniu dostarcza się od 20 do 200 mg, dodatkowo dzienna synteza waha się od 11 do 34 mg. To w całości pokrywa zapotrzebowanie na karnitynę. Tymczasem wiele kobiet dla szczupłej sylwetki potrafi zrobić wiele. Chcą wierzyć, że istnieje cudowna pastylka, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sprawi, że będą wyglądać niczym modelki. Nie zdziała tego pastylka karnityny, ani żadna inna. Potrzebna jest po prostu dobrze dobrana dieta i ruch.

Czym grozi niedobór?

Jednak niedobór karnityny jest niezwykle groźny, ponieważ może doprowadzić do zaniku mięśni, niewydolności serca, a także otyłości. L-karnityna przyczynia się do obniżania poziomu cholesterolu i regulacji poziomu lipidów (tłuszczów) w naszym organizmie.

Zdarza się jednak dość rzadko, żeby wymienione schorzenia były efektem braku karnityny. Szczególnie narażeni na taką sytuację są wegetarianie. W diecie bezmięsnej jest jej ok. 1 mg, co jest niewystarczające. To pokarmy zwierzęce są bogatym źródłem karnityny, w roślinach są jej śladowe ilości, zbyt małe do zaspokojenia potrzeb organizmu.

Suplementacja i dieta

Inną grupą, która może potrzebować suplementacji, są osoby, które uprawiają intensywnie sport. Oni zwyczajnie zużywają jej więcej. Karnityna jest im potrzebna, bo może powodować wzrost wytrzymałości fizycznej. Lekarze sportowi zaobserwowali bowiem, że u osób zażywających L-karnitynę, stężenie kwasu mlekowego, produkowanego w mięśniach podczas dużego wysiłku i powodującego ich ból (tzw. zakwasy), jest niższe niż u osób, które nie brały suplementu.

Karnityna może więc wspomagać spalanie tkanki tłuszczowej, pod warunkiem jednak, że w ślad za suplementem pójdą intensywne ćwiczenia. Sama w sobie, bez ruchu, nie uwalnia tłuszczu z tkanki i nie spowoduje, że schudniemy.
mos/kg

Komentarze (8)