"Seks jest przereklamowany". Generacja Z kocha inaczej
Generacja Z wierzy w miłość na całe życie i związki bez seksu. Choć chcą szczęśliwie się zakochać, panicznie boją się nieodwzajemnionej miłości. Wyniki najnowszych badań pokazują, że kolejna rewolucja seksualna, już się rozpoczęła.
16.02.2024 | aktual.: 16.02.2024 18:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podejście do miłości, seksu i związków równi się w zależności od tego, do jakiej należymy generacji. Okazuje się, że GEN Z kochają całkiem inaczej niż milenialsi czy boomersi.
Agencja badawczo-strategiczna Y&LOVERS opublikowała wyniki badania dotyczącego preferencji związkowych oraz randkowych generacji Z. Wyniki są bardzo zaskakujące.
Relacje ważniejsze niż seks
Podejście generacji Z do miłości i seksu wyraźnie różni się od tego, jaki stosunek miały do niego poprzednie pokolenia.
Badania pokazują, że z roku na rok obserwuje się mniejsze zainteresowanie sferą seksualną, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Co więcej, zdaniem 52 proc. przedstawicieli tej generacji, udany związek może istnieć nawet bez uprawiania seksu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generacja Z wydaje się chcieć więcej niż tylko chwilowej przyjemności, płynącej z fizycznego kontaktu. Szuka głębszych, bardziej emocjonalnych doznań, a seks nie jest dla nich priorytetem.
63 proc. badanych chce, żeby filmy i seriale częściej pokazywały platoniczne relacje. Z kolei 20 proc. zgadza się ze stwierdzeniem, że seks jest przereklamowany.
Miłość aż po grób i lęk przed zaangażowaniem
Miłość za najważniejszą wartość uznało 47 proc. respondentów w wieku 18-26 lat.
"Z naszych badań wynika, że miłość to najważniejsza wartość dla Generacji Z [...] Bo to potężna obietnica bezpieczeństwa i magii w odczarowanym świecie" - czytamy.
70 proc. przedstawicieli generacji Z wierzy w miłość na całe życie. Mimo to często czują się niezrozumiani i zagubieni w świecie.
"Wizja trzymających się za rękę, zakochanych staruszków wzrusza gen Z nie mniej, niż małe pieski i kotki. Niepewność poturbowała gen Z na poziomie globalnym (wojna, COVID) i prywatnym (masowe rozwody, rodziny patchworkowe)" - czytamy.
Choć młodzi chcą miłości, bardzo mocno się jej obawiają. Powszechny jest u nich lęk przed zaangażowaniem. 59 proc. pytanych chce się zakochać, ale boi się, że zaangażuje się bardziej niż druga osoba.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!