Seks sposobem na karierę? Fenomen internetowej popularności
Nie jestem żadną gwiazdą?
394 osoby - z tyloma mężczyznami przespała się już podobno Anna Lisewska, 21-latka z Warszawy, która urządzając seks maraton chce pobić rekord liczby kochanków. Lisewska, jeżdżąc po polskich miastach, zamierza przespać się ze 100 tysiącami mężczyzn. I chociaż w Internecie nie brak wątpliwości, czy Ania w ogóle istnieje, dziewczyna szybko stała się bohaterką tabloidów i portali plotkarskich.
394 osoby - z tyloma mężczyznami przespała się już podobno Anna Lisewska, 21-latka z Warszawy, która urządzając seks maraton chce pobić rekord liczby kochanków.
Lisewska, jeżdżąc po polskich miastach, zamierza przespać się ze 100 tysiącami mężczyzn. I chociaż w internecie nie brak wątpliwości, czy Ania w ogóle istnieje, dziewczyna szybko stała się bohaterką tabloidów i portali plotkarskich.
- Ja nie jestem żadną gwiazdą. Jestem Ania Lisewska! Jestem zwykłą dziewczyną, która chce przespać się ze 100 tysiącami mężczyzn, nic więcej - pisze Ania na swoim blogu.
- Z doświadczenia wiem, że najlepszy seks jest we dwójkę na spokojnie... Dlatego też co weekend będę odwiedzać miasto w Polsce, gdzie będę "dostępna" w hotelowym pokoju dla każdego chętnego. W pokoju tym znajdować się będziemy sam na sam tak, abyśmy czuli się komfortowo i oddali uniesieniom bez zbędnego stresu. Zrezygnowałam z lokali, gdyż każda dyskoteka chciała zarobić na tym pomyśle pieniądze. Nie podobało mi się to, więc organizuję sex party po swojemu - pisze Ania.
(gabi), kobieta.wp.pl