Seks uprawiali raz na miesiąc. Potem odkryła, co zrobił jej chłopak
Ilość seksu w związku to bardzo indywidualna kwestia. Często wpłynąć na to mogą okoliczności - trudny czas w pracy czy problemy zdrowotne. Czy w pewnych przypadkach można jednak stwierdzić, że seksu jest za mało? Oto co mówi seksuolożka.
01.08.2023 | aktual.: 01.08.2023 18:43
Czy rzadkie uprawianie seksu w parze to błąd lub powód do niepokoju? Seksuolożka Patrycja Wonatowska podkreśla, że najważniejszym wyznacznikiem są odczucia każdej z osób uczestniczących w związku i nie istnieje coś takiego, jak "właściwa" ilość seksu.
Co jednak w przypadku, gdy jedna ze stron czuje, że zbliżenia jest za mało? Zdaniem ekspertki kluczowa jest umiejętność wyrażania swoich potrzeb w sposób nieagresywny. - Chodzi o to, aby umieć komunikować to, co dla nas jest ważne - mówi.
"Seks był ostatnią rzeczą, o której myślałam"
Z problemami związanymi z ilością seksu zmagała się Aleksandra, która była w związku przez cztery lata. Na początku obydwoje z partnerem byli zadowoleni z życia łóżkowego, ale zaczęli kochać się raz na miesiąc.
- Po dwóch latach związku, zachorowałam na chorobę związaną z układem pokarmowym. Byłam ciągle zmęczona, a ból był moim stałym towarzyszem. Seks był ostatnią rzeczą, o której wtedy myślałam. Mój partner nie był z tego powodu zadowolony, mimo że widział, jak bardzo cierpię - podkreśla kobieta. - Zarzucał mi brak zainteresowania seksem, co powodowało u mnie wyrzuty sumienia. Byłam zdezorientowana i nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym, jak Aleksandra zaczęła czuć się lepiej, miała nadzieję, że ich życie seksualne powoli wróci do normy. Zaproponowała partnerowi wspólny wyjazd, na który ten chętnie przystał. Liczyła, że w ten sposób odbudują związek. Niestety, tym razem to ona doświadczyła oddalenia ze strony partnera.
Zdecydowała się na rozmowę na ten temat. Partner wyznał jej, że "kocha ją platonicznie, jak siostrę". Zaproponował, żeby zamieszkali osobno. Niedługo później rozstali się.
"Seks był dla niego ważniejszy niż wsparcie w chorobie"
Obecnie kobieta jest w kolejnym związku. Okazało się, że poprzedni partner ją zdradził. - Cztery lata budowania wspólnego życia poszły na marne, bo seks był dla niego ważniejszy niż wsparcie dla partnerki w chorobie - kwituje Aleksandra.
Seksuolożka Patrycja Wonatowska podkreśla, że seks nie jest odseparowany od innych doświadczeń życiowych, jak życie zawodowe, wiek czy stan zdrowia. Jeśli nasze życie seksualne w związku zaczyna gorzej funkcjonować, należy też zwrócić uwagę na ogólną atmosferę między partnerami. - Czasem jedna z osób może odczuwać mniejszą satysfakcję z relacji i dlatego się wycofuje - wyjaśnia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl