ModaSensacyjne recenzje po pokazie Ewy Minge

Sensacyjne recenzje po pokazie Ewy Minge

Sensacyjny odbiór ostatniej kolekcji Haute Couture Ewy Minge. Jej kolekcje prezentował na głównej stronie miedzy innymi amerykański Life i Washington Life Magazine, angielski Wall Street Journal, hiszpańskie El Mundo i RFI, niemiecki Berliner Zeitung, włoski Collezioni oraz egzotyczne media japońskie czy koreańskie. Kolekcja polskiej projektantki została zauważona na całym świecie.

Sensacyjne recenzje po pokazie Ewy Minge
Źródło zdjęć: © AKPA

30.08.2010 12:12

Sensacyjny odbiór ostatniej kolekcji Haute Couture Ewy Minge. Jej kolekcje prezentował na głównej stronie miedzy innymi amerykański Life i Washington Life Magazine, angielski Wall Street Journal, hiszpańskie El Mundo i RFI, niemiecki Berliner Zeitung, włoski Collezioni oraz egzotyczne media japońskie czy koreańskie. Kolekcja polskiej projektantki została zauważona na całym świecie.

Francuskie media, włącznie z kanałem France 24 i bardzo popularnym AuFemin komplementowały jej kolekcje. Francuskie pismo "Be" uznało jej kolekcję za jedną z najlepszych z lipcowego Haute Couture. Jednym tchem wymieniana między domami mody Dior i Chanel, Polka po raz kolejny dostała się do francuskiej „biblii mody” – postrzeganej na całym świecie na równi z włoskim Collezioni i Vouge.

L’Officiel zamieścił aż 8 zdjęć z pokazu Ewy Minge. Również prestiżowa telewizja modowa Jalou należąca do L’ Officiel prezentowała jej kolekcję na świecie. Międzynarodowe media przepowiadają Polce karierę, czego dowodem jest fakt, że Ewa Minge znalazła się w oficjalnym kalendarzu AMG słynnego Nowojorskiego Tygodnia Mody, podczas którego będzie prezentowała swoją kolekcję pret-a-porter na wiosną i lato 2011 obok najlepszych marek światowych.

Sam fakt, znalezienia się w głównym kalendarzu jest ogromnym sukcesem. 15 września Ewa Minge zaprezentuje w Nowym Jorku swoją kolekcję, której inspiracją stała się Wolność. Projektantka pokazując postanowiła zakomunikować swoje pochodzenie - Polskę, która "wolność" zawdzięcza ruchowi społecznościowemu "Solidarność".

Ten krok projektantki ma zwrócić uwagę nie tylko na jej kolekcję, ale także na kraj, z którego pochodzi i ludzi, którym zawdzięcza możliwość swobodnego poruszania się po świecie i wolnej kreacji. Połączenie dotychczasowych osiągnięć Minge na arenie międzynarodowej z wolnością i swobodą tworzenia wydaje się bardzo ciekawym i trafionym mariażem.

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Komentarze (3)