ModaSexi Flexi i K(ie)lich w rozmiarze XXL

Sexi Flexi i K(ie)lich w rozmiarze XXL

Sexi Flexi i K(ie)lich w rozmiarze XXL
Źródło zdjęć: © AKPA
19.12.2007 10:05, aktualizacja: 19.12.2007 10:35

To prawda, że się znamy, to prawda, że bardzo się lubimy. Ale nawet gdyby tak nie było, z pewnością oceniłbym jej strój, jej sposób ubierania się jako bardzo dobry. Czy to prowokacja z mojej strony? Może trochę.

To prawda, że się znamy, to prawda, że bardzo się lubimy. Ale nawet gdyby tak nie było, z pewnością oceniłbym jej strój, jej sposób ubierania się jako bardzo dobry. Czy to prowokacja z mojej strony? Może trochę. Tyle szumu w sieci ostatnimi czasy, że na naszym pokazie pojawiła się w tej samej sukience, w jakiej była na nagraniu u Kuby Wojewódzkiego. I co z tego? Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto używa ubrań jako jednorazówek. Modą należy się bawić i nie traktować jej śmiertelnie poważnie. Piszę to przede wszystkim jako facet, ale i jako projektant.

Natalia Kukulska doskonale wyczuwa modę, potrafi się nią bawić i traktuje ją właśnie z przymrużeniem oka. Widać, że lubi mocne kolory, choćby w akcencie. Doskonale dopasowała żółty (bardzo trudny kolor) do czerni i szarości. Czarna skórzana kurtka gra pierwsze skrzypce. Idealnie podkreśla fantastyczną figurę piosenkarki i świetnie pasuje do kozaków.

Żółty dodaje kolorytu monochromatycznej całości, która mogłaby być zbyt smutna gdyby go nie było. A szare neutralne rajstopy są dobrym tłem dla intensywnej żółci i mocno działającej czerni. No i czarne paznokcie. Genialne wyczucie stylu. To wyczucie stylu jest tak samo dobre w życiu prywatnym, jak i na scenie. Nie każdy je ma. Są gwiazdy, które na scenie wyglądają świetnie, a w życiu prywatnym już niekoniecznie. I odwrotnie. Natalia udowadnia, że ma to coś, co pozwala jej zawsze wyglądać świetnie. Jej sceniczny wizerunek jest świeży, kolorowy, można powiedzieć, że bardzo wysmakowany, a teraz jeszcze sexi flexi.

Jak już wspomniałem wcześniej lubi mocne kolory. Tym razem fuksja, wyjątkowo modna w tym sezonie. Zamiłowanie do krótkich dopasowanych kurtek w tym przypadku bardzo się sprawdza. Dodaje lekkości. Fuksja jako jeden z najmocniejszych kolorów dobrze wygląda tylko z czernią lub szarością. Czarna prosta sukienka mini podkreśla zgrabne nogi piosenkarki. Więcej nie trzeba.

Bardzo dobrym akcentem są buty w nieco ciemniejszym odcieniu różu, który idealnie komponuje się z czarnymi rajstopami. Natalia nie pozwala nam zapomnieć, że moda jest dla niej jedynie zabawą, o czym świadczy podobizna Prince’a na sukience. Brawo. Tak trzymać! Ale nie tylko Natalia bawi się modą. Kasia Klich też to lubi jak widać. A widać wiele, bo strój mówi wszystko o człowieku. Co mówi? Mówi, że młoda ładna kobieta jest tak bardzo zakochana w stylu retro, że właściwie nic innego w modzie nie jest już ważne. To nie jest dobre podejście, bo tak naprawdę człowiek kostnieje w tym swoim pancerzu i potem trudno się z niego uwolnić.

Styl retro jest naprawdę pięknym trendem często wykorzystywanym przez projektantów, ale tylko wtedy, kiedy jest przełamany czymś nowoczesnym. W przypadku Kasi nie ma tu nic współczesnego. Jest piękna kolorystyka. Sukienka babci i buty prababci. To niedobrze. Właściwie trudno byłoby określić, ile lat może mieć nasza gwiazda. Nie żebym był ciekawski. Kobiety nigdy nie pyta się o wiek. Ale póki co, na oko można stwierdzić, że jest to dojrzała kobieta podchodząca pod pięćdziesiątkę.

Wzór na sukience może i ładny, ale wygląda jak z zasłony w domu starszej pani. Sukienka jest za długa. Jak wiemy, Kasia nie jest zbyt wysoka. Takie długości dodatkowo skracają sylwetkę. Wystarczyłoby skrócić sukienkę do połowy uda lub ostatecznie przed kolano. W tej wersji wszystko wygląda zbyt nobliwie i jakby pokryte kurzem historii. Doprawdy nie rozumiem też zamiłowania Kasi Klich do przydługich, zdecydowanie za dużych ubrań. Nie sądzę, aby musiała ukrywać coś pod workowatymi strojami. Wiadomo każdy ma swoje obsesje, niedoskonałości. Ale w tym przypadku to już przesada. Proporcje kolorystyczne są całkiem ok. Ale forma jest nie do przyjęcia.

Biała romantyczna koszula skraca ręce piosenkarki. Czarna tunika też jest za długa. Wszystko wydaje się strasznie workowate i za duże przynajmniej o dwa rozmiary. Nie wszystkim pasuje tendencja XXL. Zarówno zbyt luźna tunika, jak i za długie szerokie spodnie skracają maksymalnie filigranową sylwetkę piosenkarki. Niby wszystko jest poprawne, stonowane, ugrzecznione, ale kompletnie niedopasowane do wzrostu Kasi.

Proponowałbym zdecydowanie nosić krótsze ubrania i bardziej dopasowane. Nie, nie chodzi o to żeby wciskać się teraz w gumowe lateksy, ale może wystarczyłoby wybrać się do krawcowej i poskracać i pozwężać całą garderobę, no albo wymienić wszystko na nowszy, lepszy model.

Mariusz Brzozowski - współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski. Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce". Moda to jego pasja i sposób na życie...

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także