Sezon na alergie
Wodnisty katar, zatkany nos, zaczerwienione oczy. Takie objawy możemy pomylić z infekcją wirusową, a wtedy leczenie będzie nieskuteczne.
28.04.2015 | aktual.: 04.06.2018 14:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wodnisty katar, zatkany nos, zaczerwienione oczy. Takie objawy możemy pomylić z infekcją wirusową, a wtedy leczenie będzie nieskuteczne.
Zdarza się, że nasz organizm traktuje nieszkodliwe czynniki jako zagrożenie i podejmuje akcję ich zwalczania. Tak jest właśnie z alergią, czyli nadmierną i niewłaściwą reakcją układu odpornościowego, np. na pyłki roślin, roztocza czy na niektóre składniki pokarmów. Może być nabyta lub wrodzona.
Jedną z najczęstszych postaci tej choroby jest alergia wziewna. Wraz z powietrzem do naszego układu oddechowego dostają się rozmaite mikroskopijne cząstki (m.in. pyłki roślin, zarodniki grzybów, roztocza), które układ odpornościowy alergika zwalcza, wytwarzając przeciwciała. Objawy alergii na pyłki roślin przypominają przeziębienie i dlatego można je początkowo zlekceważyć i próbować leczyć lekami przeciwgrypowymi.
Mylące objawy
– Główna różnica w wypadku nieżytu nosa – mówi dr hab. Alina Minarowska, pediatra, alergolog – polega na tym, że alergia przebiega zwykle bez gorączki, a jednym z objawów infekcji jest właśnie podwyższona temperatura ciała. Jednak gdy objawy pojawiają się np. późną zimą lub wiosną, a więc wtedy, gdy mamy do czynienia ze zwiększoną zapadalnością na choroby infekcyjne, takie rozróżnienie jest trudniejsze, ponieważ alergii może towarzyszyć infekcja.
Rozpoznanie i leczenie
Stosuje się kilka rodzajów terapii antyalergicznej. Polegają one na łagodzeniu objawów, blokowaniu działania histaminy (substancji wytwarzanej przez organizm człowieka, wywołującej objawy) oraz odczulaniu. O metodzie leczenia decyduje alergolog. Najpierw przeprowadzi testy, które pomogą ustalić, na jakie czynniki uczulone jest nasze dziecko lub dorosły.
W przypadku alergii wziewnych najczęściej stosuje się testy skórne. Polegają one na wprowadzeniu pod powierzchnię skóry preparatu z niewielką ilością alergenu. Reakcja – zaczerwienienie, lekki obrzęk – świadczy o uczuleniu na konkretny czynnik. Zazwyczaj stosuje się testy obejmujące 15 do 20 alergenów. Ponieważ każdy wymaga osobnego nakłucia (płytkiego i mało bolesnego), u małych dzieci stosuje się w pierwszej kolejności testy zawierające mieszanki alergenów, np. pyłków drzew wczesnych, traw itp. Dopiero po stwierdzeniu reakcji, np. na pyłki drzew, przeprowadza się szczegółowy test już tylko z tymi alergenami. Stosuje się też testy z krwi, którą bada się na obecność charakterystycznych dla alergii przeciwciał.
Dr hab. n. med. Alina Minarowska podkreśla, że interpretację wyników testów należy pozostawić lekarzowi specjaliście i jako przykład podaje przypadki alergii opóźnionej, gdy objawy występują po kilku dniach od zetknięcia się organizmu z alergenem. A tego testy skórne nie są w stanie wykryć. – Warto też pamiętać, że testy nie leczą – dodaje dr hab. Alina Minarowska. – Gdy mamy do czynienia z ostrą alergią, najpierw leczymy, a testy odkładamy na później. Żeby uzyskać prawidłowe wyniki, trzeba bowiem na pewien czas odstawić leki.
Skuteczne leki
W terapii stosuje się leki z grupy glikokortykosteroidów, najczęściej w postaci kropel i aerozoli do nosa, a także preparaty antyhistaminowe. Podaje się również inne lekarstwa, ich dobór uzależniony jest od wielu czynników, m.in. natężenia objawów alergii czy ogólnego stanu zdrowia pacjentów.
Leczenie gwarantuje osłabienie symptomów
– Alergii nie powinniśmy lekceważyć, nawet wtedy, gdy przebiega łagodnie – mówi dr hab. Alina Minarowska. – Dlatego, że może się wzmagać. W kolejnym roku może być ostrzejsza. Poza tym u dziecka z alergią występują zaburzenia snu związane z utrudnionym oddychaniem. To z kolei powoduje zaburzenia koncentracji uwagi i wpływa na wyniki w szkole. Osłabia się odporność organizmu na inne choroby.
Zawsze pod ręką
Małe opakowania preparatów przeciwhistaminowych są dostępne także bez recepty. Pomogą złagodzić objawy, gdy np. czekamy na wizytę u alergologa. Kupując je w aptece, powiedzmy farmaceucie, że czy szukamy leku dla dziecka, czy dla dorosłego.
Odczulanie
Najbardziej skuteczną terapią jest immunoterapia swoista, zwana popularnie odczulaniem. Trwa od trzech do pięciu lat i wymaga regularnych wizyt u lekarza. Immunoterapia polega na tym, że przyzwyczajamy układ odpornościowy do czynników, które nie są chorobotwórcze. Regularnie podajemy małe dawki alergenów, żeby „przekonać” organizm do tego, że nie są one zagrożeniem.
Jak ułatwić życie alergikom
W domu wskazane jest częste ścieranie kurzu na mokro, pranie ubrań i pościeli środkami dla alergików. Może to zmniejszyć ilość alergenów w powietrzu. W okresie pylenia należy spać przy zamkniętym oknie. Można też zainstalować w oknach gęste siatki, które zatrzymają część pyłków.
Unikajmy aktywności na świeżym powietrzu w porze największego stężenia pyłków. Na spacery wychodźmy rano (stężenie pyłków jest najmniejsze), a unikajmy ich w ostrym słońcu przy bezwietrznej pogodzie. Lepiej wyjść na powietrze w czasie deszczu lub tuż po nim. Wtedy pyłki są spłukiwane, a wilgotne kwiatostany roślin nie pylą. Wakacje spędzajmy nad morzem – tam stężenie pyłków jest najniższe. Rodzice alergików powinni śledzić publikowane w mediach komunikaty o pyleniu roślin, by przygotować się na nasilenie objawów.
Tekst: Andrzej Dziurdzikowski
Konsultacja naukowa: dr hab. n. med. Alina Minarowska, pediatra, alergolog