Skatowany pies Fijo szuka domu. Miał liczne złamania i porażenie łap

Sprawa skatowanego przez właściciela psa Fijo, odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Szczeniak miał liczne złamania, powybijane zęby, uszkodzony kręgosłup oraz porażenie tylnych łap. Niestety, wiele wskazuje na to, że pies już nigdy nie dojdzie do pełni sił. Aktualnie trwają poszukiwania domu tymczasowego dla Fijo.

Sprawa znęcania się nad szczeniakiem Fijo poruszyła kilka miesięcy temu całą Polskę. Pies znaleziony został w mieszkaniu swojego właściciela w kałuży krwi – Fijo miał powybijane zęby, liczne złamania, uszkodzony kręgosłup oraz wymagające operacji porażenie tylnych łap. O skatowanie psa oskarżono 30-letniego Bartosza D. Podejrzany tłumaczył się, że był pijany i przewrócił sie na czworonoga. Prokuratura Rejonowa w Toruniu, która zajmuje się sprawą, powołała już zespół biegłych, który ocenić ma, co naprawdę było przyczyną urazów psa. Bartosz D. obecnie przebywa na wolności. Za znęcanie się nad Fijo grozi mu trzy lata pozbawienia wolności. Opuszczając w marcu areszt, oskarżony poinformował, że kocha swojego psa i chce go odzyskać.

Obecnie psem opiekuje się "Fundacja dla Szczeniąt Judyta". Dzięki zbiórce społecznej udało się zgromadzić środki finansowe i wysłać Fijo na specjalistyczne leczenie do Portugalii, gdzie aktualnie przebywa. Z informacji, jakie przekazała fundacja wynika, że nastąpiła lekka poprawa stanu zdrowia Fijo. Niestety wiadomo, że prawdopodobnie nie będzie trzymał moczu i kału. Wszystko wskazuje również na to, że nie uda się wyleczyć jego łap i pies będzie kaleką. Do czasu uregulowania sytuacji prawnej psa, fundacja poszukuje dla niego domu tymczasowego. Wszyscy zainteresowani opieką nad Fijo powinni skontaktować się z "Fundacją dla Szczeniąt Judyta".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl