Byli razem przez wiele lat. Po rozstaniu oskarżył ją o zdradę

Jesienią 2024 roku Monika Mazur i Tomasz Chrapusta definitywnie zakończyli swój wieloletni związek (parą byli od 2012 roku, pobrali się siedem lat później). Chrapusta opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym potwierdził rozstanie i ujawnił powody podjętej decyzji. Jak zaznaczył, jego reakcja była odpowiedzią na doniesienia medialne, które — jak twierdzi — nie przedstawiały prawdy.

"W związku z publikacjami na temat mojego prywatnego życia i przedstawianiu w nich rzeczywistości alternatywnej do prawdy, nie mogę odnieść się do mojego związku z Moniką Mazur i rozwodu, do którego doszło tej jesieni" — napisał na Instagramie.

W dalszej części wpisu zarzucił byłej żonie nielojalność i zdradę. "Monika Mazur prowadziła podwójne życie ponad dwa lata — dopuściła się zdrady fizycznej, emocjonalnej, kłamała i nie była lojalna" - twierdził.

W 2020 roku para doczekała się syna — Leonarda. "Zrobiłem wszystko, żeby mój syn przeszedł tę drogę najłagodniej, jak się da, a niestety nie należała ona do najłatwiejszych. Obecnie przeżywam nowy rozdział w swoim życiu" - poinformował Chrapusta.

Monika Mazur nieprzerwanie kontynuuje swoją działalność zawodową i nie komentuje oskarżeń ze strony byłego męża. Ostatnio na Instagramie podziękowała widzom za kolejny sezon "Na sygnale". "Kolejny sezon za nami. Dziękujemy, że znów tak licznie byliście z nami przez cały ten rok. My już intensywnie pracujemy nad kolejnymi odcinkami, z którymi wrócimy do Was we wrześniu, a Wam życzymy pięknych wakacji".

W mediach społecznościowych dzieli się także kadrami z życia prywatnego, m.in. z chwilami wspólnie spędzonymi z synem Leonardem. "Kocham być mamą tego gagatka" — napisała w Dzień Matki w opisie zdjęcia z pociechą.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.