Ślub na gruzach Charkowa. Ukraińscy medycy powiedzieli sobie "tak"

Anton Sokołow i Anastazja Graczewa zaręczyli się w trakcie wojny. Kilka dni później na gruzach swojego ukochanego Charkowa zorganizowali ślub. Był to nie tylko akt miłości i symbol wzajemnego oddania, ale również próba zwrócenia uwagi świata na bardzo trudną sytuację miasta oraz jego mieszkańców. "Chcieliśmy pokazać, że pomimo wojny i zniszczeń, miłość i radość wciąż żyją" – mówiła Ukrainka na łamach portalu Meduza.

Ślub na gruzach Charkowa. Ukraińcy medycy powiedzieli sobie "tak" Ślub na gruzach Charkowa. Ukraińcy medycy powiedzieli sobie "tak"
Źródło zdjęć: © East News | AP

Dentysta Anton Sokołow i pielęgniarka Anastazja Graczewa to para pochodząca z Charkowa, która niemal od samego początku wojny zaangażowała się w pomoc potrzebującym rodakom. Po czasie zaczęli działać na wielką skalę, prowadząc magazyn pomocy humanitarnej. Wolontariat w tak trudnych czasach zbliżył ich do siebie, jak nigdy przedtem. Wiedzieli, że mogą sobie ufać. Podzielali wartości i światopogląd.  

Wzięli ślub, by oczy całego świata zwróciły się znów na Charków

28 marca, w drugą rocznicę związku, Anton ukląkł przed Anastazją i oświadczył się. Ślub odbył się 3 kwietnia w dniu urodzin kobiety i był swego rodzaju prezentem od jej przyszłego męża, który w bardzo krótkim czasie załatwił wszystkie formalności i potrzebne dokumenty. Para chciała zorganizować uroczystość również dlatego, ponieważ czuła, że świat zaczyna powoli zapominać o Charkowie. 

"Dzień ślubu rozpoczęliśmy od sesji zdjęciowej. Zadzwoniliśmy do wszystkich fotografów i dziennikarzy, o których mogliśmy pomyśleć. Poprosiliśmy naszych przyjaciół, aby powiedzieli wszystkim dziennikarzom, którzy jeszcze byli w Charkowie, że mamy wesele. Zatrzymywaliśmy każdego, kogo widzieliśmy na ulicy, który miał na sobie kamizelkę kuloodporną z napisem 'prasa' i zapraszaliśmy ich na wesele. (…) Sesję zdjęciową przeprowadziliśmy w miejscach, które kiedyś były najpiękniejsze w mieście, ale zostały zniszczone przez ostrzał. Uwielbiam moje miasto, przeszłam każdą uliczkę i oczywiście widok ruin jest bolesny" – opowiedziała Anastazja Graczewa w rozmowie z portalem Meduza. 

Zaślubiny w metrze, wesele w magazynie

Właśnie w ten sposób powstały zdjęcia, które obiegły media na całym świecie. Widać na nich uśmiechniętą parę młodą, która pozuje na gruzach swojego ukochanego miasta. Faktyczna ceremonia zaślubin odbyła się jednak w podziemiach charkowskiego metra. 

"Potem zeszliśmy do metra – to była kolejna część naszego planu. (…) Szczerze mówiąc, kiedy wymienialiśmy obrączki i składaliśmy śluby, nie myślałam zbyt wiele o tym, że jesteśmy na stacji metra. Patrzyłam tylko na Antona: to był mężczyzna, którego szukałam przez 32 lata. Widziałam miłość i zaufanie w jego oczach. Czułam, że to moja osoba, osoba, którą kocham ponad miarę. I to był nasz dzień" – wyznała Ukrainka. 

"Po zarejestrowaniu naszego małżeństwa wyszliśmy z metra i udaliśmy się do magazynu pomocy humanitarnej. Nasi przyjaciele-wolontariusze zorganizowali ucztę. Z tego, co wiem, pomogła restauracja charkowska, w której pracuje jeden z naszych przyjaciół. Ślub świętowaliśmy w magazynie. Charkowski piosenkarz Serhij Zhadan zagrał nawet darmowy koncert. Tam, w otoczeniu pudeł z lekarstwami i jedzeniem, odbyliśmy pierwszy taniec. Nie ćwiczyliśmy — po prostu tańczyliśmy tak, jak czuliśmy" – dodała do historii opublikowanej na portalu Meduza. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wielkanocne wystąpienie Zełenskiego. "Mocne, symboliczne przemówienie"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów