Ślubne dodatki: buty
Każda kobieta mająca na sobie piękne buty na pewno zauważyła, że jej wygląd przyciąga męskie spojrzenia. Na ślubie nie musisz już przyciągać spojrzeń innych niż pana młodego, nie znaczy to jednak, by nie warto było się starać!
23.12.2009 | aktual.: 17.06.2010 22:20
Każda kobieta mająca na sobie piękne buty na pewno zauważyła, że jej wygląd przyciąga męskie spojrzenia. Na ślubie nie musisz już przyciągać spojrzeń innych niż pana młodego, nie znaczy to jednak, by nie warto było się starać!
"Mężczyzna najpierw patrzy na twarz kobiety, a zaraz potem na buty" - mawiała moja babcia, przekonana, że posiadanie odpowiedniego obuwia jest kluczową sprawą w stosunkach damsko-męskich. Bardzo możliwe jednak, że w mądrościach ludowych jest sporo racji, bo każda kobieta mająca na sobie piękne buty na pewno zauważyła, że jej wygląd przyciąga męskie spojrzenia. Na ślubie nie musisz już przyciągać spojrzeń innych niż pana młodego, nie znaczy to jednak, by nie warto było się starać!
Przeciwnie, skoro zostało już ustalone, że piękne buty są nie tylko dosłownie, ale i w przenośni podstawą pięknego wyglądu kobiety, należy zrobić wszystko, by Twoje obuwie ślubne było doskonałe. Nie tylko śliczne, ale i wygodne. Tak, znalezienie butów, które będą zarazem piękne, jak i wygodne jest nie lada sztuką, dlatego wyboru tego ślubnego dodatku nie zostawiaj na ostatnią chwilę. Właściwie, jak tylko zdecydujesz się na suknię ślubną, czyli jak tylko znać będziesz styl ślubnego stroju, od razu zacznij szukać odpowiednich butów - po pierwsze dlatego że - jak wyżej - nie jest łatwo takowe znaleźć, a po drugie dlatego że im wcześniej je będziesz mieć, tym lepiej je rozchodzisz i tym lepiej będziesz mogła nauczyć się w nich ładnie i pewnie poruszać. Skóra kontra tkanina
Są buty ślubne ze skóry jak i z materiału. Powszechność, mnogość i dostępność tych z tkaniny wynika zapewne z tego, że obuwie ślubne postrzegane jest jako takie "na jedną okazję", zatem sądzi się, że na tę jedną okazję materiał powinien wystarczyć, bo nie warto inwestować w buty, których się więcej nie założy. Rozumowanie nie jest pozbawione racji - faktycznie buty ślubne wykonane z materiału powinny przetrwać ceremonię ślubu i weselną zabawę, a jednak: co jeśli nie przetrwają? Pannom młodym, które mają dość stresu związanego ze ślubnymi przygotowaniami i w dzień ślubu chcą się dobrze bawić, a nie zamartwiać się jeszcze o buty, sugeruję raczej wybór tradycyjnego obuwia wykonanego ze skóry - nie poplami się jak materiał, gdyby padało lub gdyby na nie upadła odrobina jedzenia, nie porwie się, jeśli panna młoda nieuważnie stanie na naszych wciąż niezbyt równych chodnikach - a dodatkowo - jako że buty z materiału stają się naprawdę drogie, niemal jak skórzane - zakup butów ze skóry nie będzie wiązać się z
nadmiernymi wydatkami.
Wygoda kontra klasyka
Nie ma jednego przepisu na odpowiedni fason ślubnego obuwia - wprawdzie najczęściej panny młode idą do ślubu w klasycznych ślubnych pantofelkach na obcasie - w tym na szpilce - ale wiele narzeczonych wybiera też buty mniej zakryte - np. sandałki oraz - co zawdzięczamy królowaniu na wybiegach w ostatnim czasie tzw. balerin - nawet buty zupełnie pozbawione wysokich obcasów. Jeśli dobrze czujesz się na wysokich obcasach, polecam wybór takich butów na ślub - o ile będą wygodne - dodadzą gracji Twoim ruchom i smukłości sylwetce. Narzeczonym, które nie lubią obcasów, polecam natomiast wybór butów ich pozbawionych - w takich również będą się elegancko prezentować, o ile postarają się wybrać model jak najmniej sportowy a jak najbardziej elegancki. Choć widziałam już i pannę młodą, która całkowicie postawiła na wygodę i do pięknej sukni ślubnej założyła trampki!