Służyła jako pielęgniarka podczas pierwszej wojny światowej. Po latach odnaleziono jej pamiętnik

Była świadkiem największych okrucieństw pierwszej wojny światowej. Choć robienie notatek z wydarzeń na oddziale było surowo zabronione, Violet Gosset udało się spisać swój pamiętnik. Ostatnio zapiski znaleziono przez przypadek po 90 latach na strychu starego domu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Daily Mail - screenshot
Magdalena Drozdek

Była świadkiem największych okrucieństw pierwszej wojny światowej. Choć robienie notatek z wydarzeń na oddziale było surowo zabronione, Violet Gosset udało się spisać swój pamiętnik. Ostatnio zapiski znaleziono przez przypadek po 90 latach na strychu starego domu.

Młoda pielęgniarka służyła podczas wojny na zachodnim froncie, gdzieś we Francji. Personel szpitala miał zakaz spisywania tego, co działo się wokół nich, więc pisemne świadectwa brutalnego konfliktu są wyjątkowo rzadkie. Violet Gasset zaryzykowała i tworzyła niewielkie notatki z pracy przy rannych żołnierzach. Opisała nie tylko krwawe sceny z oddziału, ale także zwykłe codzienne życie.

Jednego dnia pisała: „Mieliśmy tym razem wiele pacjentów z postrzelonymi głowami, bo wcale nie używali hełmów. Wyobraźcie sobie oddział pełen mężczyzn, z których ran sączą się wnętrzności”.

W jej zapiskach można przeczytać też o tym, jak przeprowadzano operacje bez użycia specjalistycznego sprzętu, czy jak wyglądał oddział w trakcie najcięższych walk.

Obraz
© (fot. Daily Mail - screenshot)

- Nosze upychane są tu jak sardynki w puszce. Żołnierzy przynosi się i kładzie na noszach w kałużach krwi sączącej się przez ich otwarte rany. Często są owinięci od stóp do głów w bandaże ubrudzone błotem. Dwóch pułkowników umarło ostatniej nocy i nie można ich pochować. Kostnica jest wypełniona po brzegi. Zabitych żołnierzy ułożono piętrowo, a spod koców, którymi są przykryci, wystają tylko gołe stopy – pisze Gosset.

Kobieta zabrała swoje notatki z powrotem do Anglii, gdzie stworzyła niewielką książkę ilustrowaną prywatnymi fotografiami i pocztówkami. Gdy zmarła, krewni przekazywali sobie po kolei jej zapiski, aż wreszcie zapomniano o nich. Niedawno właścicielka jej starego domu w Midlands odkryła pamiętnik podczas sprzątania strychu. Starocie chciała na początku wyrzucić, ale później zdecydowała, że pokaże je specjalistom. Historycy nie mieli wątpliwości, że pamiętnik Gosset jest cenną częścią brytyjskiej historii.

Ekspertom udało się odczytać większość zapisków pielęgniarki. Poza naturalistycznymi opisami ran, udało jej się też uchwycić zwykłe chwile, jak choćby Boże Narodzenie 1916 roku.

Obraz
© (fot. Daily Mail - screenshot)

- Było radośnie i tylko kilka beznadziejnych przypadków, za co byliśmy niezmiernie wdzięczni losowi. Udekorowaliśmy oddział jak tylko byliśmy w stanie. Na pierwsze danie była zupa, do pozostałych mieliśmy różne rodzaje wina, a po posiłku tańczyliśmy – pisze.

Zapiski mają być teraz sprzedane na aukcji Charlesa Hansona, gwiazdy brytyjskiego programu „Bargain Hunt”. Pamiętnik zyskał niemałe zainteresowanie wśród historyków. - Jestem pewien, że pani Gosset byłaby rozbawiona tym, jakie emocje towarzyszą jej notatkom. Zapisała wiele słynnych akcji z działań na froncie i to na różnych kawałkach papieru – komentuje ekspert do spraw militarnych, Adrian Stevenson dla brytyjskiego „Daily Mirror”.

Pamiętnik Gosset został wyceniony na 400 do 600 funtów i ma być sprzedany jeszcze do końca listopada tego roku.

md/ WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀