Sophie, synowa królowej Elżbiety II, porzuciła karierę w branży PR. "Czuję się sfrustrowana"
Sophie, hrabina Wessex jest żoną księcia Edwarda. Przed ślubem pracowała w branży public relations. Zrezygnowała w 2002 roku i poświęciła się w pełni królewskim obowiązkom. Teraz uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego.
Na łamach "Sunday Times" ukazał się obszerny wywiad z hrabiną Wessex. Zdradziła w nim m.in. jak wychowuje swoje dzieci. Przyznała, że nie chce, aby używali tytułów HRH (z ang. Jego Królewska Wysokość). Stara się wychowywać je ze świadomością, że będą same musiały zarabiać na życie, gdy osiągną pełnoletność. "Mają je i mogą zdecydować się na ich użycie od 18. roku życia, ale myślę, że jest to bardzo mało prawdopodobne" - argumentuje.
Krok w tył w życiu zawodowym
W dalszej części wywiadu odniosła się do swojej przeszłości. Sophie czuje się sfrustrowana, że musiała zrezygnować z kariery zawodowej na rzecz wstąpienia do rodziny królewskiej. "Zajęło mi to trochę czasu, aby się odnaleźć. Musiałam zmniejszyć swoje oczekiwania co do tego, co faktycznie mogę zrobić. Musiałam zrobić naprawdę duży krok do tyłu. Oczekiwali, żebym była wisienką na torcie, osobą, która przyjdzie, by podziękować swoim wolontariuszom i fundatorom, a nie po to, aby powiedzieć im, jak mają uruchomić plan komunikacji" - oświadczyła.
Hrabina Wessex zadeklarowała również, że jako feministka, wierzy w "równość dla wszystkich". Na koniec odniosła się do sytuacji Meghan Markle. "Wszyscy próbujemy pomóc każdemu nowemu członkowi rodziny" - oznajmiła. Hrabina chce, aby Meghan i Harry ułożyli sobie życie na nowo w Stanach Zjednoczonych. "Mam tylko nadzieję, że będą szczęśliwi" - powiedziała.
Przeszłość Sophie
Sophie, podobnie jak Meghan, pochodzi z rodziny z klasy średniej, jej matka była sekretarką, a ojciec - dyrektorem sprzedaży w firmie produkującej opony. Sophie jako PR-owiec, pracowała dla Capital Radio. Następnie otworzyła własną agencję public relations, RJH Public Relations, którą prowadziła ze swoim partnerem biznesowym, Murrayem Harkinem, przez pięć lat.