Głośno było o jego problemach z alkoholem. "Wróciłem nad ranem poobijany"
Wielu artystów zmaga się z problemem z używkami. Jak wielokrotnie donosiły media, ma do nich należeć Ryszard Rynkowski. Znany piosenkarz wielokrotnie miał wpadać w kłopoty z powodu alkoholu. Jedna z takich sytuacji mogła się skończyć tragicznie.
Wielu artystów w Polsce żyje w cieniu osobistych zmagań z używkami. Ryszard Rynkowski ma być jedną z takich osób. Nadużywanie procentów miało się kłaść cieniem nien tylko na jego życiu prywatnym, ale i zawodowym. Już w latach '80, gdy koncertował z zespołem Vox, mówiło się w środowisku, że występom towarzyszy zawsze morze alkoholu. Podobno Rynkowski po alkoholu miał tracić panowanie nad sobą.
- Kiedyś Rysiek połamał kredens w apartamencie hotelowym podczas tournée po ZSRR. W Odessie zaatakował mnie żelazkiem, bo zwróciłem uwagę, że musi popracować nad choreografią w niektórych piosenkach. Całe szczęście, że sznur żelazka zaplątał się w wieszak i nie trafił we mnie - mówił w wywiadzie z "Angorą" Jerzy Słota, jego były kolega z zespołu Vox.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryszard Rynkowski: Nie byłem na żadnym leczeniu. Ta historia to bzdura
W 1987 roku własnie z powodu nadużywania alkoholu rozpadł się zespół Vox, w którym Rynkowski był wokalistą. Zdarzało się, że było ostro. Po koncercie w Kutnie Rynkowski miał pobić się z policjantami i zdemolować radiowóz. Omal nie rozpadło się do reszty jego życie prywatne przez kłótnie z żoną, na którą spadło wychowanie córki podczas gdy on robił karierę.
– Alkohol nas poróżnił. Wróciłem nad ranem poobijany i powiedziałem żonie, że już nie jestem w VOX – opowiadał Ryszard Rynkowski w jednym z wywiadów.
Jego świat stanął na głowie
W 1992 r. jak grom z jasnego nieba spadła na niego wiadomość, ze ukochana żona Hania zmaga się z nowotworem. Natychmiast odstawił alkohol i starał się stanąć na wysokości zadania. Opiekował się nią do końca, jednak choroba była nie do pokonania. .
Rynkowskiemu bardzo długo zajęło pozbieranie się po śmierci żony. Wydawało mu się, że już nigdy nie znajdzie miłości. Dopiero po roku 2000 poznał kolejną kobietę, którą umiał pokochać. Edyta była jego fanką. Choć mieli za sobą sporo trudnych chwil, pojawiały się oskarżenia o zdradę, a piosenkarz - jak podaje "Viva!" - przeżył załamanie, zostali razem. W 2010 r. doczekali się wspólnego syna Ignacego. Wydawało się, że Rykowski jest na dobrej drodze do ukojenia.
Groził, że się zabije
Niestety okazało się, że artysta wciąż ma poważne problemy. W listopadzie 2016 roku Ryszard Rynkowski znalazł się w centrum uwagi mediów, gdy pod wpływem alkoholu groził, że popełni samobójstwo. Artysta, z bronią w ręku, krzyczał, że się zabije. Na szczęście jego żona Edyta wezwała policję, co zapobiegło tragedii. Jak podawał "Fakt", musiał on trafić na konsultacje do szpitala psychiatrycznego w związku z groźbą targnięcia się na swoje życie.
Tego dnia Rynkowski miał przy sobie nabitą ostrą amunicją broń. Choć posiadał stosowne pozwolenia, sytuacja ta doprowadziła do wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Prokuratura badała, czy artysta legalnie posiadał amunicję oraz czy nie doszło do naruszenia prawa.
Menadżer Rynkowskiego, Bogdan Zep, tłumaczył tuż po incydencie, że artysta miał "słabszy dzień" i nie był pijany, choć badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w jego organizmie. Rynkowski niejednokrotnie sam przyznawał, że jego problemy z alkoholem były przyczyną wielu kłopotów. Po incydencie z 2016 r. musiał stawić czoła konsekwencjom. Sąd nakazał mu podjęcie terapii oraz nałożył na niego karę finansową.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.