Ryszard Rynkowski ożenił się z 22 lata młodszą fanką. Oto niezwykła historia ich miłości
Ryszard Rynkowski ponad 20 lat spędził u boku swojej żony Hanny, która zmarła na raka piersi. Nie przypuszczał, że jeszcze kiedyś będzie dane mu się zakochać. Wszystko zmieniło się po jednym z koncertów, gdy podeszła do niego piękna dziewczyna i poprosiła o autograf. Ryszard i Edyta Rynkowscy do dziś są szczęśliwym małżeństwem i wychowują syna, który, jak twierdzą, był darem od Boga.
Ryszard Rynkowski miał 22 lata i był już absolwentem Wyższej Szkoły Nauczycielskiej w Olsztynie, gdy poznał Hannę, którą poślubił w 1973 roku. To ona namówiła go, by porzucił pracę w oświacie i poświęcił się muzyce. Potem być może tego żałowała, ponieważ kariera Rynkowskiego nabrała tempa, rzadko kiedy bywał w domu, a ona sama opiekowała się ich córką Martą, która przyszła na świat w 1978 roku.
Ryszard Rynkowski wspierał żonę do ostatnich chwil i bardzo przeżył jej śmierć
Ryszard i Hanna Rynkowscy przez 20 lat pracowali nad swoim związkiem i pokonywali wszystkie przeciwności losu do czasu, gdy pojawiła się choroba. W 1992 roku żona muzyka zachorowała na raka piersi. Rynkowski z całkowitym poświęceniem opiekował się ukochaną przez kolejne cztery lata.
"Mówiąc o tym, zawsze się wzruszam. Najbardziej zabolało mnie, jak pożyczałem wózek dla Hani, bo nie mogła już chodzić. Chciałem za niego zapłacić, a pielęgniarka: 'Panie Ryszardzie, za dwa tygodnie i tak nam pan odda'. Może nie pomyślała, co mówi. Płakałem w samochodzie" – wyznał niegdyś w rozmowie z "Vivą!".
Po śmierci żony Ryszard Rynkowski był absolutnie załamany. Starał się nie poddawać całkowicie negatywnym emocjom jedynie ze względu na córkę Martę, która była wtedy nastolatką. Muzyk nie podejrzewał, że jeszcze kiedykolwiek się zakocha. Wszystko zmieniło się kilka lat później, gdy po jednym z koncertów zwrócił uwagę na fankę, która poprosiła go o autograf. 22 lata młodsza kobieta tego samego wieczoru zadzwoniła do jego pokoju hotelowego. Po długiej rozmowie umówili się na randkę i tak się zaczęło. Jednak przez kilka lat ukrywali swój związek. Na ślubnym kobiercu stanęli w 2006 roku w pięknej okolicy Gór Stołowych.
Ryszard Rynkowski zakochał się z fance, która dała mu syna
Ryszard i Edyta Rynkowscy marzyli o synu. Choć muzyk był z początku sceptycznie nastawiony do powiększania rodziny przez wzgląd na swój wiek, to pragnął jednak, by jego żona poznała smak macierzyństwa. Rynkowski, będąc bardzo religijną osobą, od zawsze mówił, że ich syn, który przyszedł na świat w 2008 roku, został wymodlony i był cudem.
"Podjęliśmy kilkanaście, kilkadziesiąt prób i nie było efektu. Pomyśleliśmy, że pewnie tak ma być, kupiliśmy sobie nawet drugiego pieska yorka. Ale pojechaliśmy do Lourdes, do znajomych, i tam zanocowaliśmy. To był ten raz i następnego dnia Edycie kawa już tak nie smakowała jak wcześniej. Czy był to dar od Matki Boskiej? Dla nas tak, ale niech każdy myśli, co chce. Niewątpliwie Rysio począł się w Lourdes" – mówił Rynkowski w wywiadzie dla "Vivy!".
"Jest wspaniałym chłopakiem, który odziedziczył urodę po mojej żonie – ciemne, duże oczy i dużo kręconych włosów. Cieszy mnie to, bo w mojej rodzinie żaden facet nie miał włosów. Po Edycie syn ma też wrażliwość. A po mnie? Może muzykalność i nadruchliwość" – dodał.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl