Spojrzała na Komendę i już wie. Nie wyklucza "czarnego scenariusza"

Brak kontaktu z rodziną, unikanie odpowiedzialności i niepłacenie alimentów - to tylko kilka rzeczy, o których w ciągu ostatnich dni mówi się w kontekście Tomasza Komendy. Po pięciu latach od wyjścia na wolność zarówno rodzina, jak i była partnerka mężczyzny, twierdzą, że nie radzi sobie z rzeczywistością.

Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 latTomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat
Źródło zdjęć: © East News | PAWEL RELIKOWSKI

Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Niesłusznie skazany za brutalny gwałt oraz zabójstwo, został uniewinniony pięć lat temu i po jakimś czasie otrzymał w sumie ok. 13 mln zł zadośćuczynienia. Wrócił do rodziny, która przez cały ten czas nieustannie go wspierała, stworzył związek z Anną, został ojcem Filipa. Choć mówił, że "jest gotowy na wolność", w ostatnich dniach pojawia się wiele niepokojących informacji. Jego była partnerka twierdzi, że unika odpowiedzialności i płacenia alimentów, a rodzina - że się odciął.

"Trudne zachowania mogą być tego skutkiem"

Unikanie odpowiedzialności, płacenia alimentów na dziecko, agresja, przemoc i narkotyki - o to oskarża Tomasza Komendę jego była partnerka Anna, która zdecydowała się ujawnić, co dzieje się z ojcem jej dziecka. Choć wspólnie próbowali stworzyć rodzinę, a po wspólnych wywiadach wydawało się, że są na dobrej drodze, jej zdaniem Tomasz Komenda nie radzi sobie z (wciąż nową) rzeczywistością i życiem na wolności.

Opinią na temat zachowania Tomasza Komendy podzieliła się w rozmowie z "Faktem" prof. Agnieszka Lewicka-Zelent, pedagog specjalny, mediator sądowy i specjalistka ds. przemocy w rodzinie. Jak wyjaśniła, "każda osoba przebywająca długo w izolacji doświadcza mocnej deprywacji potrzeb", przez co może dojść u niej m.in. do agresji.

- Tu mamy do czynienia z sytuacją, gdy przez 18 lat mamy głęboką deprywację potrzeb i nagle przechodzimy trochę w takie marzenia, które wydawały się niemożliwe, a jednak się spełniły. I wtedy pojawia się pytanie, jak korzystać z tego wszystkiego? - mówiła.

- Środowisko skazanych jest specyficzne. Pan Komenda, upraszczając, był osobą doświadczającą przemocy w zakładzie karnym. Być może trudne zachowania mogą być tego skutkiem. Przebywając z innymi skazanymi, którzy biorą na wolności narkotyki, stosują przemoc, chcąc nie chcąc przez 18 lat możemy takie zachowania przyswoić - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jestem najszczęśliwszą matką na świecie". Teresa Komenda po wyjściu jej syna z aresztu

Tomasz Komenda przeżył dwie traumy

Prof. Agnieszka Lewicka-Zelent wyjaśniła w rozmowie z "Faktem", że Tomasz Komenda, w związku z uniewinnieniem i wyjściem z więzienia po 18 latach, przeżył aż dwie traumy. Jedna z nich była związana z niesłusznym oskarżeniem. Druga - z nowym życiem.

Z tego też względu zapytana, czy "może skończyć się tak, że Tomasz Komenda wróci do więzienia, bo nie będzie sobie w stanie poradzić z rzeczywistością i wolnością, którą otrzymał?", odpowiedziała, że jest to "bardzo czarny scenariusz", ale niestety, możliwy.

- Nie powiem, że nie jest to jedną z możliwości, bo nie wiemy, co się wydarzy w życiu każdego z nas. Mam jednak nadzieję, że tak nie będzie. Aby tak się nie stało, moim zdaniem, pan Komenda musi bardzo zadbać o swoją kondycję psychiczną. Musi zadbać, by mieć wokół siebie bliskich ludzi i by stworzyć w sobie motywację do tego, by być z nimi, by ich znów nie opuścić - powiedziała.

- Osoba po takich strasznych przeżyciach, moim zdaniem, powinna korzystać z pomocy specjalistów, bo nie wyobrażam sobie nawet najzdrowszej, najbardziej dojrzałej osobowości, która jest w stanie sama sobie poradzić z tym wszystkim - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Ma dorosłego syna. Oto jak wygląda
Ma dorosłego syna. Oto jak wygląda
Tak się zmieniła, gdy przestała liczyć kalorie. "Jest mnie więcej"
Tak się zmieniła, gdy przestała liczyć kalorie. "Jest mnie więcej"
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli