Spotkała Hakiela w sklepie. Jest oburzona jego zachowaniem

"Nawet kobieta będąca z panem prosiła, aby pan zakończył ten monolog" - takimi słowami jedna z internautek opisała sytuację, której miała być świadkiem w sklepie. Do sprawy odniósł się sam Marcin Hakiel. Jak się tłumaczy?

Marcin HakielMarcin Hakiel tłumaczy się internautce
Źródło zdjęć: © Instagram

Po rozwodzie z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel zaczął układać sobie życie z nową partnerką. Od kilku miesięcy coraz chętniej dzieli się w mediach społecznościowych zdjęciami z ukochaną. Choć wcześniej rzadko zabierał głos w przestrzeni publicznej, po zakończeniu małżeństwa jest dużo bardziej aktywny, zarówno w mediach tradycyjnych, jak i na Instagramie.

Coraz więcej osób zaczęło interesować się jego życiem prywatnym. Ale sława ma też swoje ciemne strony, o czym Hakiel przekonał się, gdy jedna z internautek wypomniała mu "skandaliczną sytuację w sklepie". Tancerz próbował się bronić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcin Hakiel złamał obietnicę złożoną Katarzynie Cichiopek

Spotkała Marcina Hakiela w sklepie. Jest zażenowana jego zachowaniem

Pod jednym z postów na Instagramie, w którym tancerz postanowił podzielić się filmikiem z treningu, wywiązała się dyskusja. Jedna z klientek opisała sytuację z udziałem Hakiela, której była świadkiem.

"Słuchając dzisiaj Pana tekstów w sklepie na ul. Ostrobramskiej, osoby stojące w kolejce były mocno zażenowane. I dodatkowo ten śmiech pod nosem, nawet kobieta będąca z Panem prosiła, aby Pan zakończył ten monolog" - napisała.

Internauci zaczęli spekulacje. Niektórzy dopytywali kobietę, co się stało. Inni zaś mieli jej za złe, że bezpodstawnie oskarża tancerza. "Gdybyś miała odrobinę klasy, to byś zostawiła dla siebie tę sytuację ze sklepu" - odniosła się do słów klientki jedna z komentujących.

Afera w sklepie? Marcin Hakiel się tłumaczy

W końcu sprawę skomentował Marcin Hakiel. "Przepraszam, jeśli Panią uraziłem, tj. Pani napisała prowadziłem monolog. Pani ekspedientka reagowała uśmiechem :) Dobrego dnia!" - tak odpowiedział na zarzuty klientki. Widać, że dokładnie zdawał sobie sprawę, o którą sytuację chodzi.

Kobieta jednak nie dała za wygraną. Jak możemy się domyślać, przeprosiny wcale jej nie usatysfakcjonowały. "Sarkastycznym uśmiechem reagowała, co później odpowiednio skomentowała. Miło że Pan wie, o czym mowa. Te teksty nie były na miejscu. (...) może to będzie nauczka, że w miejscach publicznych nie wygłasza się takich tekstów, nawet żartem" - odpowiedziała.

Hakiel ponownie odniósł się do sprawy: "Z całym szacunkiem, ale nic złego nie powiedziałem ani nikogo nie obraziłem. Z sarkazmem opowiedziałem swoją historię, notabene zgodną z prawdą :)".

Internauci z uwagą przyglądali się tej wymianie komentarzy między klientką sklepu a tancerzem. "Czy on zachowywał się agresywnie, kpiąco, czy żartował, komentował?" - dopytywali. "Czy miał zastrzeżenia odnośnie pracy tych pań? Czy mogłaby pani choć wskazać, który z czynników zaważył że jest pani tak bardzo oburzona?" - nie chcieli dać za wygraną.

Część osób jednak zauważyła, że kobieta powinna zwrócić uwagę osobiście, a nie prać brudy w sieci. "Odwagi zabrakło? Jesteśmy tylko ludźmi!" - mogliśmy przeczytać w jednym z komentarzy.

Jak myślicie, co dokładnie wydarzyło się w sklepie?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Długo nie byłeś u spowiedzi? Ksiądz wskazuje, co powiedzieć
Długo nie byłeś u spowiedzi? Ksiądz wskazuje, co powiedzieć
Paradowała po Paryżu w futrze. Zastąpiło jej sukienkę
Paradowała po Paryżu w futrze. Zastąpiło jej sukienkę
Przeżył śmierć kliniczną. "Żadnych kolorowych tuneli"
Przeżył śmierć kliniczną. "Żadnych kolorowych tuneli"
Już chciała rzucać aktorstwo. Wtedy pojawiła się "Plebania"
Już chciała rzucać aktorstwo. Wtedy pojawiła się "Plebania"
Trzy razy wychodziła za mąż. Tak dzisiaj wygląda 50-letnia aktorka
Trzy razy wychodziła za mąż. Tak dzisiaj wygląda 50-letnia aktorka
Imię noszą zaledwie 174 Polki. Rada Języka Polskiego je odradza
Imię noszą zaledwie 174 Polki. Rada Języka Polskiego je odradza
Zmarła 11 lat temu. Tak brzmiały jej ostatnie słowa do Bujakiewicz
Zmarła 11 lat temu. Tak brzmiały jej ostatnie słowa do Bujakiewicz
Mąż zachęcił ją do zmiany imienia. Takie nosiła wcześniej
Mąż zachęcił ją do zmiany imienia. Takie nosiła wcześniej
Poszła na badanie. Okazało się, że ma raka
Poszła na badanie. Okazało się, że ma raka
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"