Stała w 40-minutowej kolejce, żeby odebrać dziecko z przedszkola. "Czegoś takiego tu jeszcze nie było"

- Czekam już od 15 minut. Przede mną jeszcze z 15 osób. Ludzie mówią: "czegoś takiego tu jeszcze nie było" - napisała w mailu do redakcji WP Kobieta czytelniczka z Gdańska, która stała dziś w kolejce po odbiór dziecka z przedszkola. Nowy rok szkolny rozpoczął się od nerwów i oburzenia, bo rodzice nie mają tyle czasu na odbieranie dzieci, a one, w oczekiwaniu na nich, płaczą.

Stała w kolejce po odbiór dziecka z przedszkola Stała w kolejce po odbiór dziecka z przedszkola. "Czegoś takiego tu jeszcze nie było"
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Aleksandra Lewandowska

Pierwszego września wszystkie dzieci ponownie ruszyły do żłobków, przedszkoli i szkół. Wiele z nich wróciło do placówek po prawie rocznej przerwie spowodowanej pandemią. Dla jednych to wielka radość z powrotu, dla innych przerażenie, niepokój i lęk. Zarówno dzieci-uczniowie, jak i ich rodzice nie wiedzą, czego mogą się w tym roku spodziewać, a dopiero dziś zaczęli zapoznawać się z nowymi wytycznymi, dotyczącymi obostrzeń sanitarnych czy liczby osób, które mogą przebywać w jednym czasie w tym samym pomieszczeniu.

Stała w kolejce, żeby odebrać dziecko z przedszkola

Redakcja WP Kobieta otrzymała maila ze zdjęciem od jednej z czytelniczek, która dziś, tuż po godzinie 16.00, stała w ogromnej kolejce, aby odebrać swoje dziecko z przedszkola.

- Czekam od 15 minut. Przede mną jeszcze z 15 osób. Ludzie mówią: "czegoś takiego tu jeszcze nie było" - napisała czytelniczka WP Kobieta z Gdańska. - I tak teraz ma to codziennie wyglądać? Może powinniśmy w takim razie przychodzić za pięć 17.00? - dodała kobieta.

Sytuacja spowodowała jednak nie tylko zdenerwowanie u samych rodziców, ale przede wszystkim u czekających dzieci. Czytelniczka poinformowała, że te najmłodsze, które dopiero rozpoczęły swoją przygodę z przedszkolem, zaczęły płakać z tęsknoty za rodzicami. Ona czekała ostatecznie na swoje dziecko aż 40 minut.

Nowe wytyczne w przedszkolach

Od 1 września w gdańskim przedszkolu obowiązuje zasada, że w szatni może przebywać maksymalnie pięć osób, łącznie z pracownikiem. Patrząc na to, że liczba przyjmowanych dzieci nie maleje, odbieranie dzieci z placówek przez rodziców może trwać naprawdę sporo czasu. Jak widać, pierwszy dzień przedszkolno-szkolny rozpoczął się z mocnymi wrażeniami. Oby pozostałe były lepsze.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Na co zwrócić uwagę, wybierając przedszkole dla dziecka?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
"Wyrok 7,5 roku więzienia". Jej mąż Rosjanin został skazany
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Zmarł po postrzeleniu. Oto kim była jego żona
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci