"Stań w kącie i płacz cichutko". Tak szukało się męża w latach 50.
"Pojawiaj się na spotkaniach klasowych, być może któryś z dawnych kolegów jest wdowcem", "Idźcie na podwójną randkę z wesołym, szczęśliwym małżeństwem. Niech zobaczy jak to jest" – to tylko niektóre z kuriozalnych rad udzielanych kobietom przez jeden z najpopularniejszych magazynów lat 60.
W połowie ubiegłego wieku znalezienie męża spędzało sen z powiek niejednej kobiecie. Trudno się dziwić – pieniądze same się nie zarobią, lukratywnych posad dla kobiet brak, a rodzina coraz bardziej kręci nosem na panienkę na wydaniu, którego ani widu ani słychu.
Kiedy w 1948 roku do polskich kin wszedł film "Duma i uprzedzenie" z Laurence'm Olivierem, dystrybutorzy zdecydowali się przełożyć tytuł jako "W pogoni za mężem". Problem z zamążpójściem miewały też kobiety za Oceanem. W 1958 kobiece czasopismo "McCall's", wówczas jeden z najpopularniejszych tytułów, czytany przez kilka milionów kobiet opublikowało tekst "129 sposobów na zdobycie męża".
Magazyn wyszperała w antykwariacie Amerykanka, która postanowiła podzielić się znaleziskiem, a konkretnie wspomnianym artykułem online. Porady szybko stały się viralem. Trudno się dziwić, niektóre są tak kuriozalne, że aż zabawne. Przy okazji pokazują, jak dużo zmieniło się na lepsze w kwestiach damsko-męskich przez ostatnie 60 lat. Oto niektóre z porad redaktorek "McCall's":
"Zapisz się do szkoły wieczorowej na kursy, które lubią mężczyźni"
"Czytaj nekrologi, żeby zobaczyć, czy jakiś akceptowalny kandydat nie został właśnie wdowcem"
"Zostań pielęgniarką lub stewardessą – one bardzo często wychodzą za mąż"
"Bądź miła dla wszystkich, których spotykasz – być może mają syna lub brata, który mógłby się nadawać"
"Nie przyjmuj pracy w miejscach, gdzie pracuje wiele kobiet"
"Pojawiaj się na wszystkich spotkaniach klasowych, być może któryś z twoich dawnych kolegów jest wdowcem"
"Nie bój się zadawać z atrakcyjniejszymi dziewczętami, być może mają jakichś adoratorów, którymi same nie są zainteresowane"
"Nie wynajmuj pokoju ze smutnymi, narzekającymi dziewczynami, bo jeszcze sprowadzą cię do swojego poziomu"
"Jak dać mu znać o swoim istnieniu? Noś plastry, ludzie często pytają wtedy, co się stało"
"Stań w kącie i płacz cichutko, są szanse, że jakiś mężczyzna podejdzie, żeby zobaczyć, co się stało"
"Naucz się piec świetną szarlotkę. Weź ją do pracy i dopilnuj, żeby odpowiedni kawalerowie jej spróbowali"
"Kup ładniejsze okulary lub spróbuj soczewek kontaktowych. Mężczyźni rzadko flirtują z okularnicami"
"Przećwicz picie alkoholu z koleżankami"
"Jeśli ładnie ci w sweterkach noś je na co trzecią randkę"
"Idźcie na podwójną randkę z wesołym, szczęśliwym małżeństwem. Niech zobaczy jak to jest"
"Na pierwszej randce koniecznie zapewnij, że jeszcze nie myślisz o zamążpójściu"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl