GotowaniePrzepisySteczkowska umie jeść za grosze

Steczkowska umie jeść za grosze

Steczkowska umie jeść za grosze
Źródło zdjęć: © Marek Ulatowski/mwmedia

Piosenkarka wspomina, że na początku swojej kariery nie zawsze wystarczało jej na jedzenie, więc nauczyła się gotować z niczego.

Justyna Steczkowska dobrze wie, jak oszczędnie gospodarować domowym budżetem i kupować tanie jedzenie. Piosenkarka wspomina, że na początku swojej kariery nie zawsze wystarczało jej na jedzenie, więc nauczyła się gotować z niczego.

1 / 9

Na rynek po 18

Obraz
© mwmedia

– Były chwile, że nie miałam co jeść – powiedziała Steczkowska w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej. – Schudłam wtedy 10 kilo, ale za to nauczyłam się świetnie gotować ze skrawków, kupowanych na rynku po 18.00. Zawsze można tam było znaleźć coś za grosze. To paprykę, której połowa była wprawdzie zgniła, ale druga jeszcze jadalna, to coś innego. Z niczego potrafiłam zrobić obiad.

2 / 9

Bo wolała śpiewać

Obraz
© Andrzej Szlagyi/mwmedia

Wszystko przez to, że rzuciła studia na Akademii Muzycznej w Gdańsku. W jej rodzinie panowała bowiem zasada, że pieniądze dostaje ten, kto się uczy. Tymczasem Steczkowska nie planowała zgodnie z życzeniem rodziców zostać skrzypaczką i wybrała karierę estradową.

3 / 9

Za mało na obiad

Obraz
© J. Stalęga/mwmedia

Przez półtora roku śpiewała w klubach, czasem na weselach. Płacili tak mało, że starczało na powrót nocnym autobusem do wynajętego pokoju, ale już nie zawsze na jedzenie.

4 / 9

Wykorzystana szansa

Obraz
© mwmedia

Zapał do śpiewania przyniósł w końcu efekty: po wygranej w „Szansie na sukces” kariera Steczkowskiej potoczyła się błyskawicznie.

5 / 9

Przyjemności na talerzu

Obraz
© mwmedia

Teraz na szczęście już nie musi oszczędzać na jedzeniu i pozwala sobie na kulinarne przyjemności.

6 / 9

Ulubione placki

Obraz
© Andrzej Szlagyi/mwmedia

Najbardziej lubi potrawy przygotowywane przez mamę, a szczególnie dania mięsne i placki ziemniaczane.

7 / 9

Nie rezygnuje z przysmaków

Obraz
© Marek Ulatowski/mwmedia

Nie odmawia sobie także czekolady, którą uwielbia. Mimo to wygląda świetnie, co przypisuje dobrym genom, bo mimo starań często rezygnuje ze zdrowego odżywiania na rzecz ulubionych przysmaków.

8 / 9

Napoje oddzielnie

Obraz
© Andrzej Szlagyi/mwmedia

Jej receptą na racjonalne dawkowanie jedzenia jest unikanie łączenia napojów z jedzeniem. Stara się pić pół godziny przed posiłkiem albo godzinę po nim.

9 / 9

Grunt to spalić kalorie

Obraz
© Andrzej Szlagyi/mwmedia

Poza tym ceni ruch, dzięki któremu łatwo utrzymać dobrą formę.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)