Strach przed powrotem do pracy
Mam sześciomiesięczną córeczkę i lada chwila wracam do pracy. Mała zostanie z mamą męża. Bardzo obawiam się rozłąki z dzieckiem, mimo iż wiem, że babcia dobrze się nim zajmie. Odczuwam jednak ogromny lęk.
02.04.2010 | aktual.: 06.04.2010 17:47
Mam sześciomiesięczną córeczkę i lada chwila wracam do pracy. Mała zostanie z mamą męża. Bardzo obawiam się rozłąki z dzieckiem, mimo iż wiem, że babcia dobrze się nim zajmie. Odczuwam jednak ogromny lęk, że zajmie ona moje miejsce w życiu dziecka, że to ją będzie traktowało jak mamę. Co zrobić, żeby mimo podjęcia pracy zawodowej utrzymać więź z dzieckiem? Czy ono nadal będzie traktować mnie jak matkę?
Proszę nie zamartwiać się, proszę przestać niepokoić się, proszę nie przewidywać różnych niekorzystnych scenariuszy. Nie ma powodów do lęków, obaw, niepokoju……Więź między matką a dzieckiem jest tak silna, że rozstanie na kilka godzin nie jest w stanie jej zniszczyć. Rozumiem Pani niepokój, rozumiem żal związany z koniecznością rozstania, ale proszę mi wierzyć, nie musi Pani oddalić się od malutkiej córeczki. To nie ilość spędzanego czasu, ale jakość sprawiają, że dziecko jest związane z mamą i tatą, że kontakt z mamą ma szczególny wymiar, a więź jest niepowtarzalną i nieporównywalną z żadną inną. Pani obawy, że córeczka bardziej zwiąże się z babcią, pokocha ją i babcia wejdzie w rolę mamy, a mama straci swoją wyjątkową pozycję, są całkowicie nieuzasadnione. Jestem tego pewna, a Panią zachęcam, by mi uwierzyła. Będzie Pani łatwiej, a ja wiem, że to pomoże w dobrych, spokojnych rozstaniach.
Po powrocie z pracy będzie się Pani małą zajmowała, będzie Pani z nią rozmawiała, tuliła, bawiła się…. i to sprawi, że Wasz kontakt będzie dobry, a więź równie silna jak teraz. Proszę w to uwierzyć, proszę być pewną swojego miejsca w życiu córeczki.. To miejsce jest teraz ważna i będzie na zawsze ważne. Proszę czerpać z tego radość, proszę pielęgnować bliskość i ciszyć się nimi.
Krystyna Zielińska - psycholog dziecięcy i logopeda