Nietypowy objaw zwrócił jej uwagę. "Trzy razy w nocy"

Agnieszka Kobus-Zawojska po raz pierwszy opowiedziała publicznie o najtrudniejszym okresie w życiu. Wioślarka i multimedalistka olimpijska wyznała, że przez kilka lat zmagała się z depresją. Straciła także ciążę. - Szkoda, że o tym się nie mówi, bo mi by było raźniej - powiedziała.

Agnieszka Kobus-Zawojska po raz pierwszy opowiedziała publicznie o najtrudniejszym okresie w życiu
Agnieszka Kobus-Zawojska po raz pierwszy opowiedziała publicznie o najtrudniejszym okresie w życiu
Źródło zdjęć: © East News

28.05.2024 | aktual.: 28.05.2024 12:25

Wioślarka, multimedalistka olimpijska, mistrzyni świata i Europy. Agnieszka Kobus-Zawojska ma na swoim koncie wiele sukcesów zawodowych. Po raz pierwszy wyjawiła jednak, jak przez ostatnie lata wyglądały kulisy jej życia prywatnego. W książce "Mój wyścig z depresją" opisała nie tylko blaski, ale i cienie swojego życia jako sportowca.

- Najtrudniejsze było przelać na papier te zapiski osobiste, które ja już tworzyłam. Pisząc tę książkę z Mateuszem, pierwszy raz zajrzałam do zeszytu z zapiskami z tego najtrudniejszego czasu - powiedziała w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Agnieszka Kobus-Zawojska o depresji

Agnieszka Kobus-Zawojska zmagała się z depresją przez kilka lat. Nie od razu postanowiła jednak o tym opowiedzieć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Zdobyłam medal olimpijski, będąc na lekach przeciwdepresyjnych. Pierwszy raz miałam takie poczucie, że jak byłam na tej linii mety, to mówię: "Wow!". Po prostu mam dużo medali, ale pierwszy raz miałam tak, że można zrobić wszystko, jeżeli się prosi o pomoc, jeżeli się próbuje, jeżeli się nie poddajemy, jeżeli mamy ludzi wokół. Myślę, że relacja to jest 90 proc. sukcesu - wyznała.

- Obecnie nie przyjmuję żadnych leków, ale to trwało tak z dwa lata z przerwami. W pewnym momencie stwierdziłam, że dam sobie radę już sama, no i musieliśmy wrócić do tego, bo jednak nie dałam - dodała.

Dolegliwości związane z depresją towarzyszyły jej przez bardzo długi czas.

- Pamiętam, że najbardziej miałam problem z tym, że mnie kłuło w żebrach i myślałam, że mam taką popularną kontuzję, czyli zmęczeniowe złamanie żeber, a to jednak była głowa i emocje. Pamiętam, że miałam problem tego typu, że trzy razy w nocy musiałam zmieniać koszulkę, bo tak się pociłam. Myślałam, że to jakieś hormony. Zaczęłam szukać, a okazało się, że to to - wyjawiła wioślarka.

Agnieszka Kobus-Zawojska straciła ciążę

Najtrudniejszym czasem w życiu Agnieszki Kobus-Zawojskiej była jednak utrata ciąży.

- Mam wrażenie, że jeszcze o tym mało się mówi. Sama, jak miałam problem, to się dowiedziałam, że osoby z pierwszych stron gazet też miały ten problem. Zauważyłam, że szkoda, że o tym się nie mówi, bo mi by było raźniej. Chciałam to opisać, bo życie jest przewrotne. Zaczynając pisać tę książkę, byłam w najtrudniejszym okresie w swoim życiu, a wydając książkę, na sali była prawie trzymiesięczna Ula (córka wioślarki - przyp. red.). Chciałam po prostu pokazać, że życie to jest dołek i górka - powiedziała.

- Chciałabym, żeby Ula była moją przyjaciółką, a nie córcią. Po prostu. I to jest moje marzenie, żeby ona chciała iść ze swoją koleżanką na kawę i ze swoją mamą, która nie jest mamą, tylko właśnie kumpelą dobrą - podsumowała w "Dzień Dobry TVN".
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)