Znalazła pocieszenie u byłego męża. Rozpacz po wyrzuceniu z TVN

Rok temu w programie "Dzień dobry TVN" zaszły ogromne zmiany. Pracę straciła m.in. Małgorzata Ohme. W trudnym momencie mogła liczyć jednak na wsparcie ze strony byłego małżonka. - Jest mądrym człowiekiem i dobrze mnie zna - wyznała w nowym wywiadzie.

Małgorzata OhmeMałgorzata Ohme wspomina wydarzenia z zeszłego roku
Źródło zdjęć: © ONS

Małgorzata Ohme do grona prowadzących "Dzień dobry TVN" dołączyła w 2019 r. Informacja o zwolnieniu spadła na nią niczym grom z jasnego nieba. Prezenterka udzieliła właśnie wywiadu "Twojemu Stylowi", wracając pamięcią do tego niezwykle trudnego w swojej karierze momentu.

Małgorzata Ohme szczerze o zwolnieniu z "DDTVN"

Małgorzata Ohme zaraz po zwolnieniu z pracy, nie gryzła się w język na temat swojego byłego pracodawcy. Prezenterka nie ukrywała bowiem, że nie spodziewała się takiego obrotu spraw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Ohme o kulisach zwolnienia z "Dzień dobry TVN": Czuję smutek i żal

"Tak jak reszta zespołu byłam zaproszona na rozmowę ewaluacyjną. Wtedy mój partner, Filip Chajzer, był na zwolnieniu, więc nie powinnam być zaskoczona. To nie jest przyjemne dostać kopa w tyłek. Zostałam wyrzucona" - mówi dziś.

Mogła liczyć na wsparcie

Małgorzata Ohme zdradziła, że trudno było pogodzić jej się z decyzją przełożonych. Nie kryła rozgoryczenia oraz żalu. Okazuje się jednak, że prezenterce stanąć na nogi pomógł jej były mąż, Rafał Ohme.

"Jest mądrym człowiekiem i dobrze mnie zna. Powiedział: 'Rozumiem, że płaczesz, wprawdzie to wszystko nie było tego warte, ale popłacz, to ci ulży. A po trzech dniach masz się pozbierać i powiedzieć mi, po co wstałaś z łóżka'. Na trzeci dzień po jego wizycie wpadłam w panikę: i co ja mu powiem?"
Małgorzata Ohme była prezenterką "DDTVN"
Małgorzata Ohme była prezenterką "DDTVN" © ONS | P.Kibitlewski/ONS

Choć Małgorzata i Rafał Ohme w 2015 r. podjęli decyzję o rozwodzie, wciąż utrzymują przyjacielskie relacje. Wychowują razem także dwójkę swoich dzieci.

"Jak ktoś próbuje od początku wejść ze mną w relację, próbując dewaluować Rafała, to natychmiast spotka totalny opór, bo ja się na to nie zgadzam, bo ja go sprawdziłam w tych tysiącach sytuacji, kiedy był ze mną" - wyznała w swoim podcaście "W związku" prezenterka.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód