Trwa ładowanie...

Strajk Kobiet w natarciu. Chce zablokować sejm

Od godziny 18 Ogólnopolski Strajk Kobiet gromadzi się pod sejmem. W tym samym czasie w budynku odbywają się głosowania dotyczące projektów w sprawie zakazu aborcji. Ich autorami są Andrzej Duda oraz Zbigniew Ziobro.

Strajk Kobiet pod sejmemStrajk Kobiet pod sejmemŹródło: Getty Images
d1hwdip
d1hwdip

Ostatnie marsze odbywające się w związku z zaostrzeniem ustawy aborcyjnej przyciągały mniej uczestników. W środę pod sejmem RP zebrały się jednak tłumy. To kolejny przełomowy moment w sprawie – posłowie mają dziś podjąć decyzje dotyczące dalszych losów ustawy. Protestujący nie chcą się zgodzić na żaden z przedstawianych przez rząd scenariuszy.

Strajk Kobiet – dziś blokada sejmu

W parlamencie złożone zostały dwa nowe projekty dotyczące aborcji – Andrzeja Dudy oraz Zbigniewa Ziobry. Ten drugi określany jest przez Ogólnopolski Strajk Kobiet jako "koszmarny". Również propozycja Andrzeja Dudy, by dopuścić możliwość usuwania ciąży w przypadku letalnych wad płodu, nie spotkał się z pozytywnym odbiorem.

Strajk Kobiet to inicjatywa oddolna, która rozpoczęła swoje protesty po tym, jak Trybunał Konstytucyjny wydał swoje orzeczenie w sprawie aborcji. Wynika z niego, że usuwanie ciąży w przypadku wad płodu jest niezgodne z konstytucją. Do tej pory w Polsce obowiązywał kompromis aborcyjny z 1993 roku, który pozwalał na przerywanie ciąży w sytuacji gdy życie kobiety jest zagrożone, gdy do zapłodnienia doszło w wyniku gwałtu, a także wtedy, kiedy podczas badań prenatalnych wykryte zostały wady płodu.

d1hwdip

Zobacz również:

W pierwszych dwóch tygodniach od ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w strajkach uczestniczyły tłumy Polaków. Podczas "marszu na Warszawę" w całej Polsce na ulicę wyszło ok. 800 tys. osób. Tego dnia tłum wyposażony w dosadne transparenty wziął sobie na cel Żoliborz i dom prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Na miejscu na protestujących czekały jednak zastępy policji. W związku z tym po długim marszu z centrum Warszawy organizatorzy zarządzili odwrót. Podczas marszu doszło do incydentów z udziałem nacjonalistów, którzy zostali spacyfikowani przez policję.

Marta Lempart komentuje wyciek informacji na jej temat. "Nie mam szans na sprawiedliwość"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1hwdip
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hwdip