Strój na wigilijną kolację
Mała czarna czy kolory, klasyka czy nowoczesne szaleństwo? Jak podejść do świątecznej, uroczystej kolacji, żeby wypaść dobrze i czuć się ubraną stosownie do momentu - radzą nasze rodzime stylistki, które, jak żaden światowej sławy kreator, rozumieją wagę i rangę tego rodzinnego spotkania.
Mała czarna czy kolory, klasyka czy nowoczesne szaleństwo? Jak podejść do świątecznej, uroczystej kolacji, żeby wypaść dobrze i czuć się ubraną stosownie do momentu - radzą nasze rodzime stylistki, które, jak żaden światowej sławy kreator, rozumieją wagę i rangę tego rodzinnego spotkania.
Wigilia to czas spotkań rodzinnych. Przy wigilijnym stole spotyka się wiele pokoleń. Babcia, ciocie, dziadkowie, wujkowie, czasami dawno niewidziani krewni. Jest tak naprawdę cały rodzinny przekrój. Do tego chwila jest uroczysta i jednocześnie pełna miłości. Jak się odnaleźć w takim gronie, niepowtarzalnym i wyjątkowym? Najwygodniej i najbardziej stosownie będzie postawić na klasykę. Tak też radzą nasze dwie stylistki: Edyta Skłodowska-Bulge, stylistka i dyrektor artystyczny "Loko Models" oraz stylistka, Sandra Paulina Borowiecka, z Eventi Fashion Atelier: - Najlepsza na wieczorną kolację jest niezawodna "mała czarna" z dopasowanym żakietem i szalem - uważa zarówno Sandra Paulina Borowiecka, jak i Edyta Skłodowska-Bulge. Fakt, "mała czarna" to sukienka, która pasuje praktycznie zawsze i wszędzie, gdzie wymagana jest choćby odrobina elegancji.
Dodatki czynią cuda w ten świąteczny czas
- Wbrew pozorom, nie trzeba kupować kreacji specjalnie na ten wieczór. Wystarczą świąteczne akcenty i pomysłowe zestawienie dodatków, które każda z nas na pewno posiada w swoich zbiorach. Proponuję stonowaną kolorystykę i prostotę - mówi Edyta Skłodowska-Bulge. Edyta zdradza też sekret, dzięki któremu naszej klasycznej "małej czarnej" dodamy wykwintności: - Wystarczy przewiązać ją w pasie atłasowym lub szyfonowym szalem i wywiązać z tyłu elegancką kokardę - mówi Edyta. Według niej, nawet zwykły, biurowy żakiet będzie wyglądał niezwykle, jeśli przypniemy do niego dużą, błyszczącą broszkę lub wywiążemy pod szyją węzeł ze złotej chusty. Moc dodatków jest wielka, wystarczy tylko spojrzeć na nie inaczej niż robimy to każdego dnia i puścić wodze naszej kobiecej fantazji. Potwierdza to druga stylistka Sandra Paulina Borowiecka. Do "małej czarnej" poleca sznur pereł czy ametysty: - Koniecznie zadbajmy też o dobrej jakości rajstopy i buty. Do tego typu sukienki najlepsze są szpilki - radzi. Nowoczesna elegancja na
luzie
- Jeśli nie lubimy koloru czarnego, to dobrze może się sprawdzić princeska w stonowanym kolorze z żakietem z wywijanymi rękawami - proponuje Sandra Paulina Borowiecka. Nieco odważniejsza jest druga stylistka: - Nawet jeansy w zestawieniu z białą koszulą, eleganckim paskiem i sznurem pereł, będą wyglądały szykownie - mówi Edyta Skłodowska-Bulge. A co z białą bluzką? - Jeśli już chcemy białą bluzkę to ok, ale niech nie będzie to zwykła biała bluzka, ale np. z żabotem, czy drapowana. Do tego szeroki pas. Świetnie będzie też wyglądać biała bluzka ze zdobionymi spinkami - radzi Sandra Paulina Borowiecka. Ale co można założyć do białej bluzki, żeby nie wyglądać, jak na rozpoczęciu roku szkolnego? Jest i na to rada. - Świetnym wyborem będzie spódnica typu ołówek. Podkreśli talię. Będziemy wyglądać i kobieco i seksownie, a do tego, co najważniejsze, elegancko! - proponuje Sandra Paulina Borowiecka.
Tego unikaj
- Unikajmy zestawień balowych, aby nie przesadzić z błyskotkami i nie przytłoczyć się bajkową kreacją - mówi Edyta Skłodowska-Bulge. Z kolei Sandra Paulina Borowiecka wyraźnie odradza świąteczne dodatki typu słodkie wisiorki np. mikołajki: - Jeśli masz mniej niż 19 lat możesz przyjść ubrana kolorowo jak choinka, ale jeśli nie chcesz wyglądać dziecinnie, załóż bardziej stonowane kolory i to nie więcej niż trzy z tej samej tonacji - radzi Sandra Paulina Borowiecka.
I ważna rada na koniec
Innymi, niezwykle ważnymi elementami świątecznego stroju są: starannie ułożona fryzura, ładnie i precyzyjnie pomalowane paznokcie, naturalny, ciepły makijaż i oczywiście uśmiech. Nawet w najpiękniejszym, królewskim stroju będziemy wyglądały fatalnie, jeśli zabraknie dobrego nastroju, radości i przede wszystkim uśmiechu – podsumowuje słusznie Edyta Skłodowska-Bulge. A więc, miłego nastroju, pełnego radości i Wesołych Świąt!
