ModaSuknia ślubna – wypożyczona czy kupiona?

Suknia ślubna – wypożyczona czy kupiona?

Suknia ślubna – wypożyczona czy kupiona?
Źródło zdjęć: © -sxc.hu
25.05.2009 12:00, aktualizacja: 26.05.2010 18:49

Z pewnością każda kobieta chce ubrać się na swój ślub w piękną sukienkę. Jednak koszty zakupu nowej mogą okazać się za wysokie i stajemy przed niełatwym dylematem: ''kupić czy wypożyczyć?''.

Z pewnością każda kobieta chce ubrać się na swój ślub w piękną sukienkę. Jednak koszty zakupu nowej mogą okazać się za wysokie i stajemy przed niełatwym dylematem: ''kupić czy wypożyczyć?''.

Najlepiej na początku ustalić, jaką kwotę możemy przeznaczyć na sukienkę. Potem, zanim zdecydujemy, najlepiej odwiedzić kilka salonów oferujących sprzedaż, szycie czy też wypożyczenie sukni.

Po suknię do wypożyczalni

Wypożyczenie jest mniejszym wydatkiem niż jej kupno i jest to duży plus tego rozwiązania. Ponadto nie trzeba się martwić, co zrobić z suknią po weselu. Wystarczy ją zwrócić.

Wypożyczenie nie jest pozbawione wad. Na suknię trzeba bardzo uważać. Jeśli się ją zniszczy, trzeba zwrócić jej równowartość, albo pokryć koszty naprawy. Ponadto do wypożyczonej sukni trzeba osobno dokupić dodatki, które w niektórych salonach, jeśli kupimy nową suknię, można otrzymać gratis. Pożyczona suknia nie będzie dobrym rozwiązaniem dla kobiet mających awersje do zakładania na siebie rzeczy, które ktoś już kiedyś nosił. * Suknia prosto z salonu*

Z kupnem sukni nie ma żadnego problemu. Na rynku jest przebogata oferta rozmaitych wzorów, fasonów, kolorów. Jednak ceny potrafią sięgać nawet kilku tysięcy złotych, a ślubną suknię ubiera się tylko raz. No chyba, że zdecydujemy się na suknie dwuczęściową i wykorzystamy później gorset od niej przy innej okazji.

Wskazana ostrożność

Kupno nowej sukni ma swoje zalety, ponieważ w razie uszkodzenia sukni, nie ponosimy kosztów jej naprawy. Jednak po weselu pozostaje problem, co zrobić z suknią. Często dzieje się tak, że niepotrzebnie zajmuje miejsce w szafie, a sprzedanie jej z zyskiem może być naprawdę trudne.

Szyta na miarę

Czasami naprawdę trudno kupić lub wypożyczyć odpowiednią sukienkę. Wiele kobiet o nietypowym wzroście może mieć problem ze znalezieniem czegoś dla siebie. Największy wybór mają panny młode mierzące od 165 do 175 cm. Pozostałe panie zazwyczaj decydują się na szycie. Najlepiej najpierw należy znaleźć salon lub krawcową (musi to być prawdziwa profesjonalistka), która szyje suknie ślubne. Warto przyjrzeć się uszytym już sukniom. Po uszyciu czekają nas przymiarki.

Dokonanie dobrego wyboru

Każde z wyżej wymienionych rozwiązań ma swoje wady i zalety. Najlepiej jest dobrze zorientować w cenach i ofertach. A potem dokonać wyboru, kierując się zarówno zasobnością portfela, jak i własnym gustem.