FitnessSuplementy diety na odchudzanie. Skuteczne?

Suplementy diety na odchudzanie. Skuteczne?

Magiczna pigułka na odchudzanie - wiele kobiet na całym świecie marzy o niej! Suplementów diety na szczupłą sylwetkę jest mnóstwo, a reklamy obiecują cuda. Można się zgubić w mnogości ofert. Pytanie, czy w ogóle cokolwiek dają?

Suplementy diety na odchudzanie. Skuteczne?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Magiczna pigułka na odchudzanie - wiele kobiet na całym świecie marzy o niej! Suplementów diety na szczupłą sylwetkę jest mnóstwo, a reklamy obiecują cuda. Można się zgubić w mnogości ofert. Pytanie, czy w ogóle cokolwiek dają? Dieta i uprawianie sportów to duży wysiłek. A tutaj reklamy obiecują, że łykając pigułkę schudniemy w oczach. „200 przysiadów w jednej tabletce” - tak brzmi hasło reklamowe jednego z suplementów diety.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że NIE, jeśli nie zrobisz tych 200 przysiadów. Tym bardziej, że suplementy mogą co najwyżej wspomóc odchudzanie. Wiele z nich działa tylko wtedy, gdy stosujesz dietę i ćwiczysz. Żaden z nich nie gwarantuje szczupłej sylwetki od samego ich łykania. Szybkie spadki kilogramów oznaczają najczęściej utratę wody. Dlatego widzimy efekty na wadze, ale to niewiele daje. Trwałe chudnięcie to zmniejszanie poziomu tkanki tłuszczowej w naszym ciele. A tego bez diety i ruchu nie da się osiągnąć.

Suplementy wieloskładnikowe. Mogą ograniczać nieco nasze łaknienie, wspomagać spalanie tłuszczu i przyspieszyć przemianę materii. Najlepiej wybierać preparaty bazujące na naturalnych wyciągach roślinnych, np. wyciągu z grejpfruta, ekstrakcie z fasoli czy ze słonecznika.

Pożeracze tłuszczu (ang. fat burner) zawierają składniki, przyspieszające spalanie tłuszczu, najczęściej L-karnitynę, kwas hydroksycytrynowy i chitosan. Jeśli zdecydujemy się na ruch, możemy dodatkowo łykać np. L-karnitynę, która przyspiesza spalanie tłuszczu. Nie ma to jednak kompletnie sensu, jeśli siedzimy przed telewizorem i zajadamy się chipsami. Stracimy jedynie pieniądze na suplementy.

Spalacze tłuszczu, czyli termogeniki powodują zwiększone uwalnianie ciepła z organizmu, a ta energia zostaje pobrana z tkanki tłuszczowej. Nie ma konieczności łykania ich w pigułkach, można włączyć do codziennej diety, bo to też środki naturalne, dostępne w naszych kuchniach. Najskuteczniejsza jest ostra papryka, pieprz i imbir. Przyprawy te zwiększają wydatki energetyczne poprzez intensywne utlenianie tłuszczów. Jednocześnie zmniejszają uczucie głodu. Działanie termogeników wspomogą i przedłużą: herbata, kawa, czekolada oraz kakao.

Herbatki odchudzające. Regulują trawienie, np. herbata czerwona, zielona, czy mieszanki ziołowe. Zdarza się jednak, że niektóre z nich przyspieszają przemianę materii, ale powodują, że szybciej stajemy się głodni. Nie można z nimi przesadzać.

Środki zmniejszające łaknienie. Zdarza się jednak, że tyjemy, bo apetyt jest nie do pohamowania. Najnowsze środki przede wszystkim blokują uczucie głodu. Są dość skuteczne, jemy mniej, bo rzadziej czujemy łaknienie. Ale można je brać tylko pod kontrolą lekarza. Przepisywane są osobom o chorobliwej otyłości.

Zawierają sibutraminę, której działanie może mieć poważne skutki uboczne dla organizmu. Ich podanie powinno być poprzedzone badaniami. Niestety, coraz częściej kobiety kupują tego typu preparaty w Internecie, ryzykując zdrowie. Bezpieczne i dostępne bez recepty są te zawierające m.in. błonnik, który pęcznieje w żołądku, dając uczucie sytości.

mos/(kg)

dietazdrowiebłonnik

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (53)