Sylwester w Zakopanem na zdjęciu Bartłomieja Jureckiego. Brudne Krupówki, dykty w witrynach

Dla przyjezdnych "Sylwester marzeń", dla miejscowych powód do wstydu. Bartłomiej Jurecki pokazał brudne kulisy wielkiej imprezy plenerowej w Zakopanem. Na zdjęciu uchwycił parę siedzącą na ławce w otoczeniu śmieci. Za ich plecami widać zasłoniętą witrynę sklepu.

Zdjęcie Bartłomieja Jureckiego podzieliło internautów
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Bartłomiej Jurecki
Magdalena Kowalska-Kotwica

– Zdjęcie zostało zrobione 30 minut po północy – relacjonuje w rozmowie z WP Kobieta autor zdjęcia. Bartłomiej Jurecki, fotograf pracujący w redakcji "Tygodnika Podhalańskiego", od lat robi zdjęcia podczas plenerowych imprez w Zakopanem. W tym roku jego redakcja nie dostała akredytacji na to wydarzenie. Jak mówi Jurecki, powodem miała być seria krytycznych artykułów na temat organizowanego przez TVP "Sylwestra marzeń", które ukazały się na łamach czasopisma.

Tak naprawdę wygląda Zakopane w sylwestra

Jurecki nie zrezygnował jednak z robienia zdjęć w sylwestrową noc, ale zamiast na koncert wybrał się na Krupówki. – Ten obrazek to jest podsumowanie tego, co się dzieje w Zakopanem w ten ostatni dzień w roku przez ostatnie lata. Zabite kartonami witryny, mieszkańcy i właściciele sklepów szykujący się przed koncertem, jak do jakiejś małej wojenki – mówi Jurecki.

– I jeszcze śmieci, na każdym kroku śmieci – dodaje. – Wizualnie wyglądają okropnie, ale nie przeszkadzają ludziom, którzy imprezują, bo oni przecież następnego dnia wracają do siebie, a my, mieszkańcy Zakopanego, zostajemy z tym wszystkim – żali się Jurecki.

Brudowi na ulicach Zakopanego winni fani disco polo?

Na fotografię, którą Jurecki zamieścił na swojej stronie na Facebooku, zareagowało już 615 osób (w chwili publikacji artykułu - red.). Pod zdjęciem znajduje się ponad 60 komentarzy. Internauci są podzieleni – jedni za to, że Zakopane po sylwestrze tak właśnie wygląda, winą obciążają organizatorów masowej imprezy. Inni przekonują, że koncert i bałagan nie mają nic wspólnego.

– Jestem świadomy, że ludzie są podzieleni i są tacy, którzy bronią idei koncertów discopolowych w takim miejscu jak Zakopane. Rozumiem zwolenników tej muzyki, ale jeśli my mamy walczyć o to, by pod Tatry przyjeżdżali ludzie z całego świata, to musimy powalczyć też o kulturę – przekonuje autor zdjęcia.

Bartłomiej Jurecki nie ukrywa, że nie ma o słuchaczach disco polo dobrego zdania. – Chodzę po ulicach. Widzę, jakie towarzystwo przyjeżdża. Widzę, jak się potrafią zabawić kosztem naszego miasta – podsumowuje.

Zobacz także: Ma 24 lata i zarobki, których można pozazdrościć. Gościem Hanny Lis jest Ola Nowak

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wskoczyła w hiszpankę z cekinami. W tej sukience wyglądała jak bogini
Wskoczyła w hiszpankę z cekinami. W tej sukience wyglądała jak bogini
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"