GwiazdySylwia Bomba nie powiedziała Tosi o śmierci ojca. "To jeszcze nie ten czas"

Sylwia Bomba nie powiedziała Tosi o śmierci ojca. "To jeszcze nie ten czas"

Sylwia Bomba czeka z poinformowaniem córki o śmierci ojca
Sylwia Bomba czeka z poinformowaniem córki o śmierci ojca
Źródło zdjęć: © AKPA | Jacek Kurnikowski
26.08.2022 09:42, aktualizacja: 26.08.2022 10:20

Sylwia Bomba przeżyła ciężki czas. Najpierw rozstała się ze swoim partnerem, Jackiem Ochmanem, z którym doczekała się córki. Mężczyzna niedawno zmarł. Znana z "Gogglebox. Przed telewizorem" celebrytka nie zdecydowała się jeszcze powiedzieć Antosi, że jest półsierotą.

Sylwia Bomba przez pięć lat była partnerką Jacka Ochmana, byłego prezesa drugoligowego Znicza Pruszków. Ich związek jednak nie przetrwał i rozstali się. Wcześniej jednak doczekali się córki Antoniny. Miesiąc temu w mediach pojawiła się informacja o śmierci Ochmana. Okazuje się, że Bomba wciąż nie zdecydowała się powiedzieć o tym dziecku.

Sylwia Bomba o rozstaniu z partnerem i o jego śmierci. "Moja córka jest półsierotą"

Sylwia Bomba podkreśla w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, że najtrudniejszym czasem było dla niej odejście od ojca Antosi. Teraz jednak też nie jest łatwo z powodu medialnego szumu po jego śmierci. - Pamiętam taką sytuację, że obudziłam się w nocy i nagle do mnie dotarło, że jestem ja. I Antosia jeszcze ma moich dziadków, którzy są w niej szaleńczo zakochani, chociaż są daleko. Ale generalnie jestem ja i nie ma drugiej osoby. Moja córka jest półsierotą. To była bardzo ciążąca świadomość, bo mimo że tego taty nie było, to był. Natomiast tutaj okazało się, że go wcale nie ma. Śmierć jest zawsze bardzo trudna - opisywała.

Wyjawiła też, że wraz z partnerem świadomie zdecydowali się na dziecko. - To wszystko, co się wydarzyło, było dla mnie naprawdę zaskakujące. Tak się życie czasem układa i tak się akurat ułożyło w tym przypadku - powiedziała.

Sylwia Bomba nie powiedziała córce o śmierci ojca. "To jeszcze nie jest ten czas"

Sylwia Bomba pytana, czy wyobraża sobie poinformowanie córki o śmierci taty, zaprzeczyła. - Na razie sobie tego nie wyobrażam i na razie nie chcę o tym myśleć, bo wydaje mi się, że to będzie bardzo trudne. Ona jest też bardzo mała i myślę, że na razie to jest taka informacja, o której nie musi wiedzieć. Nie wyobrażam sobie tego, chcę to od siebie odsuwać. Myślę, że przyjdzie taki moment, że będę musiała jej powiedzieć i zawieźć ją na grób taty, natomiast myślę, że to jeszcze nie jest ten czas - podkreśliła w rozmowie z Jastrząb Post.

Wspomniała też, że może liczyć na duże wsparcie ze strony swojego nowego partnera. Zdradziła, że jego pomysłem było m.in. pierwsze wspólne wyjście do kina razem z Tosią. - On jest wspaniały. Ostatnio bardzo się rozczuliłam, bo spędza z nią tak wspaniale czas, że czasami ja nie mam takich pomysłów - zaznaczyła Sylwia Bomba.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (19)
Zobacz także