Blisko ludziSylwia Bomba rozstała się z partnerem. Nie narzeka na brak adoratorów

Sylwia Bomba rozstała się z partnerem. Nie narzeka na brak adoratorów

Sylwia Bomba zawodowo nie zwalnia tempa. Zadebiutowała w "Tańcu z gwiazdami", pojawiła się też na jesiennej ramówce TVN. W sprawach sercowych jednak u celebrytki zaszły duże zmiany. Rozstała się z o 14 lat starszym partnerem, ojcem jej córeczki. Teraz opowiedziała, jak się czuje będąc singielką.

Sylwia Bomba
Sylwia Bomba
Źródło zdjęć: © AKPA

Sylwia Bomba była w związku z ojcem swojej córeczki, Jackiem, 10 lat. Gwiazda "Gogglebox" ostatnio wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że jej związek to przeszłość. Nie zdradziła powodów rozstania. Wyjaśniła później w rozmowie z mediami, że zachowa je dla siebie ze względu na wspólną przeszłość i córeczkę, którą teraz oddzielnie będą wychowywać.

Podział obowiązków

Sylwia wyprowadziła się z córką od partnera i układa sobie życie na nowo. Ze względu na dziecko rozstała się z narzeczonym w zgodzie. Byli partnerzy podzielili się obowiązkami rodzicielskimi. Kobieta przyznała, że czas leczy rany i potrzebuje jeszcze go, aby w pełni odnaleźć się w nowej sytuacji.

Influencerka nie zwalnia tempa jeżeli chodzi o życie zawodowe. Kilka dni temu zadebiutowała w "Tańcu z Gwiazdami" i pojawiła się na jesiennej ramówce TVN-u. W rozmowie z serwisem "Plotek" przyznała, że nie zamierza zakładać kont w aplikacjach randkowych, aby kogoś poznać. Wyjawiła, że na pewno nikt jej nie znajdzie na Tinderze. Dodała, że nie narzeka na brak propozycji matrymonialnych, ale wszystkie ignoruje.

- Jak wydałam oświadczenie, to co to były za pielgrzymki. Nagle moja skrzynka, tak jak zawsze pisały do mnie kobiety z różnymi rzeczami, tak nagle mężczyźni zaczęli oferować mi różne rzeczy. Niestety, w większości niecenzuralne. Ja takich wiadomości nawet nie odczytuje, od razu wyrzucam – powiedziała Sylwia Bomba w rozmowie z serwisem.

"Walczyłam do końca"

Do rozstania Sylwii i Jacka miało dojść już w kwietniu. Celebrytka w rozmowie z "Party" mówiła, że walczyła o miłość do końca, bo chciała, aby jej córeczka miała pełną rodzinę. Choć się nie udało, wierzy, że jeszcze wszyscy będą szczęśliwi.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (45)