Sylwia Peretti po raz kolejny podda się zabiegowi. Poprzedni nie poszedł zgodnie z planem

Kobieta jest jedną z "Królowych życia". Ostatecznie zrezygnowała z udziału w programie, mimo dużej popularności. Postanowiła zadbać o zdrowie i uniknąć rozgłosu ze względu na hejt, który się na nią wylewał.

Sylwia Peretti była jedną z najpopularniejszych uczestniczek programu "Królowe życia" telewizji TVN. W tym roku ostatecznie zrezygnowała z udziału w show. Co jakiś czas zdradza jednak co u niej. Ostatnio poinformowała, że szykuje się do kolejnej operacji, która ma poprawić jej komfort i psychiczny i zdrowotny.

Peretti budziła mieszane uczucia wśród widzów programu TVN. Jedni z zapartym tchem śledzili jej codzienność, inni hejtowali, z zazdrości o majątek. Trzeba przyznać, że "Królowej życia" bardzo dobrze się powodzi. Jak sama twierdzi, swój dorobek zawdzięcza ciężkiej pracy.

Peretti imała się w przeszłości różnych biznesów. Prowadziła restauracją, czy SPA. Aktualnie prowadzi firmę rozbrajającą bomby i pociski wraz ze swoim mężem.

Sylwia Peretti poinformowała ostatnio swoich fanów, że od najmłodszych lat zmagała się z problemem ptozy. Ptoza to opadanie górnej powieki, częściowo lub całkowicie, powodujące zmniejszenie szpary powiekowej, co utrudnia prawidłowe widzenie. W praktyce o ptozie mówimy wtedy, gdy powieka przesłania co najmniej 2 mm tęczówki oka.

Bizneswoman z Krakowa od urodzenia zmagała się z tym schorzeniem. Pięć lat temu postanowiła poprawić tę wadę. Niestety operacja się nie powiodła. Teraz postanowiła spróbować ponownie.

- Dr Osuch zdecydował się podjąć wyzwanie i spróbuje tę usterkę naprawić. Jak sam stwierdził, jest to dla niego wyzwanie, bo niestety każda korekta po kimś to utrudnienie. Mam nadzieję że wszystko pójdzie według planu i pozbędę się tego problemu, z którym zmagam się od urodzenia... – wyznała celebrytka.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!