Jego syn jest gejem. "Powoli docierało do mnie"

Michał Olszański w rozmowie z Moniką Richardson opowiedział, jak zareagował na coming out swojego dziecka. Dziennikarz przyznał, że "musiał dojrzewać", zanim zrozumiał, że jego syn jest gejem.

Michał OlszańskiMichał Olszański
Źródło zdjęć: © AKPA

Michał Olszański przez wiele lat współpracował z radiową Trójką oraz Telewizją Polską. Ostatnio na Instagramie kanału "Coming out LGBT+" pojawiła się zapowiedź nowego cyklu, w którym Monika Richardson rozmawia z rodzicami osób homoseksualnych.

Pierwszym gościem dziennikarki jest Michał Olszański, który opowiedział o tym, jak dowiedział się, że jego młodszy syn Antoni jest gejem. Cały odcinek zostanie wyemitowany już 24 lipca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uduchowiony Piasek zapewnia: "Można być wierzącym gejem i kochać Boga! KAŻDY JEST OWOCEM MIŁOŚCI"

Michał Olszański opowiedział o coming oucie syna

Olszański w zapowiedzi całego wywiadu przyznał, że zrozumienie całej sytuacji "było procesem".

- Nie pamiętam sytuacji, pamiętam proces i to, jak powoli docierało do mnie, ze mój młodszy syn jest gejem - przyznał dziennikarz TVP.

Olszański zaznaczył, że jego żona Magda, wiedziała o orientacji syna dużo wcześniej i to właśnie ona wiele pomogła zrozumieć dziennikarzowi.

- Musiałem do tego dojrzeć, zaakceptować, ale nie kojarzę żadnej takiej rozmowy, gdzie Antek siada i mówi: "Tato, jestem gejem" - dodał.

"Akceptacja nie była łatwa"

Jeszcze w 2018 roku dziennikarz TVP w rozmowie z portalem Dziennik.pl zaznaczył, że zaakceptowanie orientacji syna nie było dla niego proste, jednak udało mu się zrozumieć Antoniego. Michał Olszański poznał nawet partnera syna.

"Dziś ma 38 lat, jest przystojnym facetem, ogarniętym, bez maniery zachowania w znakomitym, partnerskim związku. Bardzo cenię i lubię jego partnera" - zaznaczył podczas wywiadu z Dziennik.pl.

"Myślę, że gdy człowiek przeżyje to we własnym domu, z bliskimi, to jest cenne doświadczenie, zmierzenia się ze swoimi odwiecznym stereotypem, który masz" - dodał.

W rozmowie z Wirtualną Polską w 2019 roku ujawnił, że brał udział w marszu równości. "Kiedyś wybrałem się razem z żoną, ale nie wchodziliśmy w tłum. Staliśmy obok. Miałem przy sobie tęczową flagę i oczywiście padło w moją stronę kilka nieprzyjemnych słów" - mówił.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP © Materiały własne

Wybrane dla Ciebie

Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Odniosła się do słów Watson. Nie zostawiła na aktorce suchej nitki
Odniosła się do słów Watson. Nie zostawiła na aktorce suchej nitki
Był z żoną przez ponad 40 lat. O jej odejściu wiadomo niewiele
Był z żoną przez ponad 40 lat. O jej odejściu wiadomo niewiele
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota