Szczere wyznanie aktora. Mówi o byłej żonie i córce
Piotr Zelt jest jednym z najbardziej charakterystycznych polskich aktorów. Jest też ojcem nastoletniej Nadii, która jest owocem jego małżeństwa z Ewą Bujnowicz. W nowym wywiadzie opowiedział o relacjach, jakie ma z byłą żoną i dorastającą córką.
Piotr Zelt ma na swoim koncie role w wielu popularnych, polskich produkcjach oraz sztukach teatralnych. Sporą rozpoznawalność zyskał dzięki występom w serialu "13 posterunek", gdzie wcielił się w starszego posterunkowego Arniego. Prywatnie Zelt przez kilka lat był związany z Ewą Gawryluk. Po rozstaniu z aktorką, w 1999 roku ożenił się z Ewą Bujnowicz, a w marcu 2008 roku na świecie pojawiła się córka pary - Nadia. Związek nie przetrwał jednak próby czasu, a w 2012 roku doszło do rozwodu.
Po rozwodzie Zelt spotykał się z młodszą o 21 lat modelką Moniką Ordowską, która chętnie towarzyszyła mu na salonach. Do rozstania doszło, gdy okazało się, że aktor nie jest ojcem dziecka swojej partnerki. Obecnie Zelt jest związany z Katarzyną Krawczyk.
Piotr Zelt o kontaktach z córką
Piotr Zelt rzadko porusza w mediach temat swojej byłej żony i córki, starając się chronić ich prywatność. Rąbka tajemnicy na temat łączących ich relacji uchylił w najnowszym wywiadzie dla "Świata Gwiazd".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie jest źle - powiedział pytany o kontakt Nadii z jego rodzicami. - Biorąc pod uwagę ile się dzieje w wieku takiej 16 latki , jak dużo jest bodźców, jak dużo się zmienia. Wiesz, jak zmieniają się też priorytety. Chłopaki się pojawiają, jakieś pierwsze miłości, fascynacje, to wydaje mi się, że jej potrzeba kontaktu z dziadkami, również ze mną i z mamą, jej zaufanie do nas, komunikacja jest na prawdę w porządku - powiedział Andrzejowi Sołtysikowi.
Szczere słowa o relacjach z byłą żoną
W rozmowie Zelt odniósł się także do swoich kontaktów z byłą żoną Ewą Bujnowicz. Podkreślił, że temat rozstania ma już przegadany z córką, a jego relacje z jej matką są bardzo dobre, bo obydwoje "grają do jednej bramki" w kwestii wychowania Nadii.
- Ewa jest bardzo dobrą matką, ale też my świetnie się komunikujemy, jeżeli chodzi o wszystkie sprawy związane z naszą córką - komplementował byłą żonę.
- Sam początek był trudny natomiast to, jakby samo się ułożyło, jakby nawet bez umawiania się, zrozumieliśmy się, że interes córki, to żeby była dobrze wychowywana i żeby była czuła się bezpieczna i zaopiekowana jest najważniejsze - dodał.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl